Financial Times: Chiny nie śpieszą się z potępieniem Rosji i uważają, że to nie inwazja

. Kolumny rosyjskich wojsk przekroczyły wschodnie, południowe i północne granice kraju. Najcięższe walki trwają obecnie w okolicach Donbasu. Rosyjskie wojska wspiera także Białoruś.  

Zachód zapowiada nałożenie na Rosję bolesnych

. Takie stanowisko potwierdzili podczas wspólnej konferencji prasowej przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga i szefa Rady Europejskiej Charlesa Michela w Brukseli. W tej sprawie dziś w Brukseli odbędzie się specjalny szczyt UE.

również poinformował, że Joe Biden ogłosi dziś

przeciwko Rosji. Nieoficjalnie mówi się, że sankcje obejmą największe rosyjskie banki, eksport wysokich technologii. Możliwe też, że Rosja zostanie wyłączona z systemu SWIFT.

Głos w sprawie zabrała także Turcja, która na co dzień współpracuje z Rosją. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan podczas konferencji prasowej przekazał, że jego kraj wspiera walkę Ukrainy o integralność terytorialną. Wezwał też do rozwiązania konfliktu drogą dialogu.

Do tej pory

. Nie potępiają one rosyjskiej agresji na Ukrainę oraz nie określają wydarzeń w Ukrainie jako inwazji:

- To typowy sposób zadawania pytań przez europejskie i amerykańskie media, wykorzystując słowo "inwazja" w tendencyjny sposób. Chiny ściśle obserwują rozwój wydarzeń - przekazała rzeczniczka chińskiego MSZ.

Chińskie MSZ zapytane o działania Rosji względem Ukrainy poprosiło o "zachowanie powściągliwości" i powstrzymanie się od eskalacji konfliktu. Jednocześnie przedstawiciele resortu odrzucił oskarżenia o wspieranie Rosji:

- Rosja jest Stałym Członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ oraz niezależnym I autonomicznym państwem. Strona rosyjska prowadzi własną dyplomację i strategię wyłącznie w oparciu o własną ocenę sytuacji i interesy narodowe - dodała.

MSZ przekazało także, że

chiński rząd nie zamierza dostarczać żadnej ze stron konfliktu uzbrojenia i nie zamierz. Chińskie media mają powielać informacje strony rosyjskiej dotyczące podjęcia działań militarnych wobec Ukrainy. Informacje na temat inwazji są cenzurowane. Z chińskiego internetu usuwane mają być wszystkie "prozachodnie" komentarze oraz krytyczne wobec Rosji.

Zobacz też: