Wczoraj szef grupy Wagnera 
Jewgienij Prigożyn
 poinformował, że jego najemnicy 
przejęli pełną kontrolę 
nad
 Bachmutem
. Według zapowiedzi Prigożyna od 25 maja ukraińskie miasto będą przejmowały regularne oddziały rosyjskiej armii.
Nie potwierdzały tego władze Ukrainy, które twierdził, że miasto
 wciąż jest w rękach Ukraińców
, jednak sytuacja jest krytyczna.
Teraz do sprawy odniósł się prezydent Ukrainy 
Wołodymyr Zełeński
, który przebywa obecnie na 
szczycie państw G7 w Hiroszimie. 
Na pytanie dziennikarza, czy Bachmut jest pod kontrolą wojsk ukraińskich, odpowiedział: ''Sądzę, że nie''.
- To jest tragedia. Tam już nic nie ma.
 Dzisiaj Bachmut jest już tylko w naszych sercach
 - dodał. 
Z kolei w porannym raporcie
 Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy
 zaznacza, że 
walki o miasto nie ustają:
"W kierunku Bachmutu wróg kontynuuje działania ofensywne. Walki o miasto Bachmut nie ustają. W ciągu dnia nieprzyjaciel prowadził nieudane akcje ofensywne i dokonał nalotów rakietowych" - podano.