17 osób zarażonych po Big Boat Party w Gdyni. Na katamaranie bawiło się ponad 200 osób

na

odbyła się impreza

. Sprzedanych zostało

. Oprócz gości w imprezie uczestniczyło 10 osób z personelu, plus DJ i ich osoby towarzyszące, czyli 14 osób.

Po kilkunastu dniach okazało się, że jedna z uczestniczek imprezy, kobieta z Warszawy, jest

. Imprezowiczka poinformowała o tym organizatorów Big Boat Party, a ci

.

Dotarcie do osób, które uczestniczyły w imprezie nie jest łatwe, ponieważ wiele osób kupowało bilety dla swoich znajomych, inni odsprzedawali je osobom, których danych personalnych nie znają.

Na obecną chwilę potwierdzono 17 przypadków zarażenia koronawirusem na katamaranie.

w związku z możliwością "sprowadzenia niebezpieczeństwa powodującego zagrożenie epidemiologiczne". Na organizatorów ma zostać też nałożona kara administracyjna za nieprzestrzeganie limitu 150 osób na imprezie. 

Jak podaje

, ze stanowiskiem sanepidu nie zgadza się właściciel statku, czyli Żegluga Gdańska, która wynajęła katamaran organizatorom imprezy. Prezes Żeglugi Gdańskiej Jerzy Latała, uważa, że w momencie zawarcia umowy i w dni imprezy nie obowiązywały ograniczenia dotyczące liczby przewożonych na statku pasażerów. Jedyny limit to ten dotyczący bezpieczeństwa statku, który dopuszcza liczbę 500 pasażerów.

Drugi rejs organizatorzy Big Boat Party zaplanowali na 23 sierpnia.