Zapora za ponad miliard zł stanęła na granicy z Białorusią, Straż Graniczna chwali, że jest dużo przejść dla zwierzątek

Dziś kończą się prace przy budowie

na

Koszt inwestycji to niemal 1,6 mld zł. Bariera

ma kosztować

, zaś

Budowa zapory rozpoczęła się 25 stycznia tego roku.

Zapora, która stanęła na granicy z Białorusią, to pięciometrowe stalowe ogrodzenie. Jest ona

Do jej powstania zużyto ponad 50 tysięcy ton stali, m.in. ponad 40 tys. stalowych przęseł. Z kolei bariera elektroniczna zasięgiem ma objąć wszystkie odcinki zapory fizycznej, a także część wód granicznych. Co więcej, zastosowane mają zostać nowoczesne, elektroniczne metody zarządzania granicą, takie jak czujniki ruchu, kamery.

Straż Graniczna pochwaliła się także, że w czasie budowy zapory korzystała ze wsparcia merytorycznego Ministerstwa Klimatu i Środowiska, jeżeli chodzi o bramki dla zwierząt:

"Na zaporze powstały 24 bramki dla dużych zwierząt, ponad 140 tys. dla małych zwierząt.

" - mówiła PAP rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska.

Dziś na granicy z Białorusią odbyła się

Premier podkreślił, że "pierwszym akordem wojny w Ukrainie był atak białoruskiego reżimu na polską granicę"

- Polegał on na testowaniu zdolności polskiej obrony. Straż Graniczna stanęła na wysokości zadania - dodał, przemawiając przy 187-kilometrowym ogrodzeniu powstałym przy styku naszego państwa z Białorusią.

- Teraz

dzięki przewidywaniu tego, co się może stać, dziś

- czyli na pomocy walczącej Ukrainie w utrzymaniu jej suwerenności. Na danie odporu rosyjskiej agresji - podsumowywał.

Zauważył, że

, która organizowała happeningi, mające na celu wpuszczenie uchodźców do Polski

a rząd dbał o bezpieczeństwo obywateli:

- Kiedy my już wówczas 8-9 miesięcy temu chroniliśmy Polską granicę, to opozycja proponowała, żeby wpuścić wszystkich tych migrantów. Opozycja urządzała różnego rodzaju happeningi i dochodziło do znieważania polskiego munduru - mówił premier.

Morawiecki nawiązał także do Nord Stream 2, twierdząc, że opozycja myliła się również w tej kwestii, kiedy mówiła, że to projekt biznesowy.

- Donald Tusk mówił, że nie można kategorycznie odmówić inwestorom rosyjskim inwestowania na terytorium Polski, że inwertor z Rosji, to taki sam inwestor, jak z jakiegokolwiek innego kraju.

- podsumowywał.