
fot. Kanał Zero / X
Wczoraj na antenie Kanału Zero odbyła się
debata o "przyszłości polskiego łowiectwa".
Temat wywołał duże emocje w studiu i ostrą wymianę zdań między gośćmi Roberta Mazurka. Szczególnie szeroko rozpowszechniany jest fragment, w którym temat schodzi na aborcję.
Gośćmi Roberta Mazurka byli
Anna Maria Żukowska
, szefowa klubu Lewicy oraz
Marcin Możdżonek
, kiedyś znany siatkarz, a obecnie prezes Naczelnej Rady Łowieckiej w strukturach Polskiego Związku Łowieckiego, a także polityk Konfederacji. Punktem wyjścia do rozmowy była niedawna
informacja o kolejnej śmiertelnej ofierze myśliwego
, który pomylił 60-latka z dzikiem.
Na początku rozmowy Mazurek zwrócił się do Możdżonka z pytaniem,
jak to możliwe, aby pomylić człowieka
, który stał przy ogrodzeniu swojego domu,
z dzikiem
.
-
Nie można, to jest niemożliwe.
Takie tłumaczenie to tylko i wyłącznie linia obrony oskarżonego, który wie co zrobił, jakiego czynu się dopuścił, że złamał wszelkie możliwe przepisy, że zachował się nieodpowiedzialnie, nonszalancko i próbuje po prostu ratować swoją skórę, bo wie że kara jest nieuchronna i nieunikniona - odpowiedział Możdżonek.
Podkreślał też, że lunety czy lornetki termowizyjne są tak doskonałe, że widać każdy nawet najdrobniejszy szczegół, więc taka "pomyłka" jest po prostu niemożliwa.
W dalszej części rozmowy poruszano tematy m.in.
kwestii obowiązkowych badań lekarskich
dla myśliwych, których nie udało się przegłosować w Sejmie oraz
afrykańskiego pomoru świń
. W tym kontekście Możdżonek wspomniał o przepisach, które wprowadzono, aby "redukować dzika".
- Z tym był bardzo duży problem, w związku z tym powstały rozporządzenia, nowe przepisy,
ustawa o tym, aby redukować tego dzika…
- mówił Możdżonek.
-
Zabijać
- wtrąciła Żukowska.
- Tak, zabijać, na tym polega redukcja - odpowiedział jej polityk Konfederacji.
- No to
nazywajmy rzeczy po imieniu
- odpowiedziała Żukowska.
W tym momencie do wymiany zdań wtrącił się Robert Mazurek.
-
A aborcja też jest zab*jstwem?
- zapytał.
- Jest usunięciem płodu, płód jest oczywiście organizmem żywym i nie jest płodem słonia, jeżeli znajduje się w organizmie człowieka - stwierdziła Żukowska.
-
To nazywajmy rzeczy po imieniu
- odparł Mazurek, po czym swoją myśl kontynuował Możdżonek.
Fragment rozmowy opublikował na swoim Twitterze Kanał Zero, ale jest on też szeroko udostępniany przez innych. Wrzucił go m.in.
Sławomir Mentzen
, wyrażając uznanie dla Roberta Mazurka.
Sama Żukowska skomentowała natomiast kwestię "zabó*stwa" w mediach społecznościowych.