
fot. East News
Według najnowszych pomiarów na stacji hydrologicznej Warszawa-Bulwary odnotowano
najniższy w historii poziom wody w Wiśle
. W czwartek wskaźniki pokazywały jedynie
6 centymetrów,
o 1 cm mniej niż rekord ze środy.
We wtorek odczyt Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej na stacji Warszawa-Bulwary wyniósł 8 cm, w środę było to już 7 cm, a w czwartek 6 cm.
"Absolutne minimum" dla tego miejsca według IMGW wynosi 20 cm.
Wodociągi Warszawskie zapewniają, że niskie stany Wisły nie wpłyną jednak na wydajność systemu. Wisła jest kluczowym źródłem
zaopatrzenia Warszawy w wodę pitną
, odpowiada za 70% zapotrzebowania, pozostałe 30% zapewnia Zalew Zegrzyński. Prezes spółki Renata Tomusiak podkreśla jednak w rozmowie z PAP, że system wodociągowy stolicy jest zaprojektowany tak, aby w razie niedoborów w jednym źródle, braki uzupełniane są wodą z drugiego.
Obecnie, aby zwiększyć bezpieczeństwo dostaw, Wodociągi Warszawskie realizują projekt budowy nowego ujęcia wody.
- O jakość pobieranej wody, nawet przy jej niskim stanie w Wiśle, dbają spulchniacze hydrauliczne, czyli Chude Wojtki. Wkrótce do przedsiębiorstwa trafią dodatkowe dwie tego typu jednostki pływające, co przełoży się na jeszcze lepszą wydajność ujęć, dzięki odpowiedniemu utrzymaniu wiślanego dna, którym woda przenika do ułożonych pod dnem drenów. W okresach obniżonego stanu wody Chude Wojtki pracują niemal non stop - tłumaczy Renata Tomusiak.
Problem obniżonych stanów wody
nie dotyczy tylko Warszawy
. Jak podało IMGW, na 284 stacjach hydrologicznych w Polsce zanotowano przepływ wody mniejszy od średniego niskiego przepływu z wielolecia (SNQ), a 67% stacji znajduje się w strefie stanów niskiej wody, co oznacza
suszę hydrologiczną.
Mimo danych wskazujących na katastrofalną sytuację wód w polskich rzekach, temat nie jest szczególnie podejmowany przez polityków. Lakoniczne komunikaty rządowe ograniczają się do informowania o wsparciu samorządów i programach adaptacyjnych, komentarzy nie widać również po stronie opozycji.
Jedynym "politykiem" regularnie podnoszącym temat suszy jest warszawski radny,
Jan Mencwel
. W serii niedawnych wpisów apelował do Rafała Trzaskowskiego o reakcję, podkreślał też, że niski stan wody w Wiśle to nie tylko efekt zmian klimatu, ale również m.in. działania komercyjnych kopalni piasku.

Warszawa, stan Wisły 23.08.2025, fot. East News