![fot. East News](https://cdn01.donald.pl/filer_public_thumbnails/filer_public/8d/50/8d505449-3e7d-4a88-99f7-8eb0665ca928/czeczenia_sankcje.jpg__655x0_q85_crop_subsampling-2_width-655.jpg)
fot. East News
Szef Republiki Czeczeńskiej
Ramzan Kadyrow
poinformował za pośrednictwem swojego kanału w serwisie Telegram, że jest gotowy na odwet, jeżeli premier Wielkiej Brytanii
Boris Johnson
, przewodnicząca Komisji Europejskiej
Ursula von der Leyen
i
Josep Borrell
nie zmienią zdania w kwestii nałożonych na Rosję sankcji.
Dał im czas do 31 lutego.
Czeczeński dyktator stwierdził, że "cały zestaw restrykcji wobec Rosji jest tak absurdalny, że możemy się tylko śmiać z tych bezowocnych prób", a sam charakter oświadczeń wymienionych osób jest "bezczelny i pretensjonalny".
Oświadczył, że jest skłonny do
zamrożenia wszystkich aktywów Johnsona
w czeczeńskich bankach, wprowadzenia embargo na wszystkie aktywa brytyjskich oligarchów w Aczchoj-Martanie czy
zamknięcia czeczeńskiego nieba
dla lotów ich odrzutowców. Dodał, że przy okazji
uzna ruch lewostronny za relikt średniowiecza, a także, że "nie ma angielskiej herbaty"
.
"Będzie to przykład dla innych państw. Proszę pomyśleć przed nałożeniem jakichkolwiek sankcji" - ostrzegł Kadyrow. Ciężko powiedzieć, kiedy upłynie termin nałożony przez przywódcę Czeczeni - przypomnijmy, że luty ma 28 dni (raz na cztery lata luty ma 29 dni).