New Yorker: Musk pod wpływem Putina prawie odciął Ukrainę od internetu, musiały interweniować służby

Magazyn New Yorker podaje, że Elon Musk utrzymuje

. Jak twierdzi były podsekretarz obrony w Pentagonie Colin Kahl, miliarder jest zestresowany faktem, że "obecność systemu Starlink w Ukrainie jest coraz bardziej postrzegana w Rosji jako wzmacnianie ukraińskiego wysiłku wojennego".

Musk nie chce być postrzegany jako "podżegacz wojenny", dlatego miał rozważać

za pośrednictwem systemów satelitarnych Starlink. Satelity operowane przez SpaceX są wykorzystywane do koordynowania uderzeń dronów i artylerii oraz transmisji w czasie rzeczywistym obrazu z pola walki. 

Biznesmen miał zastanawiać się, czy dostęp do internetu satelitarnego jest wykorzystywany do celów pokojowych, czy do ofensywy. Dodał, że "odbył świetną rozmowę z Władimirem Putinem", która wpłynęła na jego obawy.

Doradcy prezydenta Ukrainy zapewnili go, że sieć jest wykorzystywana do "obrony i przetrwania". Niedługo później Pentagon ogłosił, że osiągnął

Mimo wszystko współpraca Muska z administracją USA ma robić się coraz trudniejsza. Według doniesień miliarder ignoruje obowiązujące regulacje oraz radykalizuje swoje poglądy. 

- Żyjemy w świecie, w którym Elon prowadzi tę firmę i to jest prywatny biznes pod jego kontrolą, a my polegamy na jego łasce. To jest do bani - przyznał jeden z urzędników.

Zobacz też: