Rząd znowu przebąkuje, że fajnie byłoby zrobić narodową sieć sklepów spożywczych

W piątek minister rolnictwa Robert Telus poinformował, że Krajowa Grupa Spożywcza chce

. Rządowe sklepy miałyby w swojej ofercie podstawowe artykuły gospodarstwa domowego, żywność, chemię oraz inne drobne akcesoria codziennego użytku.

- To będzie cały łańcuch żywnościowy od pola do stołu, nasz polski. To jest bardzo ważne - zapowiedział.

Krajowa Grupa Spożywcza, powołana w 2022 roku, miała umożliwić bardziej aktywny udział w światowym obrocie handlowym. W skład grupy wchodzi 15 głównych spółek, podzielonych na 6 segmentów: produkcja nasienna, produkcja cukru, produkcja skrobi, sektor zbożowo-młynarski, sektor rolny i przetwórstwo spożywcze.

Już dwa lata temu wiceminister Artur Soboń zdradził pierwsze plany utworzenia państwowej sieci detalicznej. 

- Sieć sklepów kontrolowana przez państwo byłaby na pewno uzupełnieniem tego, nad czym pracujemy, czyli

w ramach przetwórstwa produktów rolno-spożywczych - zapowiedział.

Z kolei w 2022 roku Jarosław Kaczyński zaproponował odkupienie sieci sklepów Żabka. 

- Wiecie państwo, co to jest Żabka. Te sklepy też być może zostaną odkupione. Idziemy w tym kierunku - mówił w październiku.

"Relacjonowana wypowiedź nie odnosi się do żadnego konkretnego procesu z naszym udziałem, więc nie mamy podstaw do jej komentowania" - czytamy w oświadczeniu biura prasowego sieci.