Powstała petycja, aby dąb z "Wiedźmina" został pomnikiem przyrody

Warszawski radny Jan Mencwel i przewodnik PTTK Mateusz Nowicki zachęcają do podpisania

 o ustanowienie w Warszawie pomnika przyrody pod nazwą

. Nazwa ta nawiązuje do głównego bohatera cyklu książek "Wiedźmin" Andrzeja Sapkowskiego. Dąb stoi na przeciwko siedziby CD Projekt, a w tym roku mija 10 lat od premiery gry Wiedźmin 3. 

Imię Geralta miałby przyjąć

, który rośnie na terenie dzielnicy Praga-Północ. Wyróżnia się on imponującym obwodem, który wynosi aż

. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Środowiska, takie wymiary drzewa umożliwiają uznanie go za pomnik przyrody.

Mimo wieku i znacznych gabarytów, dąb jest w bardzo dobrej kondycji, co jest nietypowe jak na drzewo rosnące tak długo w warunkach miejskich. Autorzy petycji tłumaczą, że do statusu pomnika przyrody predystynuje drzewo także jego nietypowa historia.

"Dąb ten

, gdzie został umieszczony jako jedna z istotnych lokacji. To nie przypadek, bo twórcy gry - firma CD Projekt - ma swoją siedzibę dokładnie po drugiej stronie ulicy Jagiellońskiej. Przedstawiciele firmy przyznają, że charakterystyczne drzewo, które widzą z okien swoich biur, zostało w niej umieszczone celowo. Warto też zaznaczyć, że w dzielnicy Praga-Północ obecnie jest tylko jeden pomnik przyrody, ustanowienie nowego drzewa o tym statusie byłoby więc dużym wzbogaceniem lokalnego dziedzictwa" - czytamy w

. 

Autorzy dodają też, że dodatkową okazją dla ustanowienia pomnika jest fakt, że w tym roku przypada 10. rocznica premiery Wiedźmina 3. 

Zobacz też: