Wicepremier Jarosław Gowin podał się do dymisji

Wicepremier

podał się do dymisji. Informację o swojej decyzji przekazał kilkanaście minut temu podczas konferencji prasowej.

Dymisja ma związek

Prawo i Sprawiedliwości upiera się, by odbyły się one 10 maja w formie wyborów korespondencyjnych.

Jarosław Gowin przed weekendem zaproponował zmiany Konstytucji RP, która umożliwi jednorazowe 

Podkreślono przy tym, że Andrzej Duda nie będzie mógł wówczas ponownie kandydować na prezydenta.

Oprócz tego Porozumienie, na czele którego stoi Jarosław Gowin

Ta jednak

-

, ponieważ prawdopodobnie przez dwa kolejne lata nie będzie możliwe przeprowadzenie innych wyborów. Dlatego złożyliśmy propozycję do projektu ustawy o głosowaniu korespondencyjnym, dotyczącą trzymiesięcznego vacatio legis.

- stwierdził lider Porozumienia.

Gowin zapytany przez dziennikarzy o głosowanie korespondencyjne stwierdził,

- Ale

ta ustawa zostanie poparta przez większość posłów Porozumienia - dodał.

Na swoje stanowisko Gowin

- Chciałam bardzo podziękować za zaufanie i powierzenie mi tej misji. Decyzja była decyzją szybką i dalekowzroczną, decyzją odpowiedzialności za stan państwa. Najważniejszą rzeczą jest stabilizacja życia społecznego i gospodarczego. Porozumienie będzie mocnym głosem w zakresie wsparcia gospodarki - powiedziała Emilewicz.

- Jesteśmy i czujemy się częścią obozu Zjednoczonej Prawicy Przegrupowujemy wojska, ale lider pozostaje ten sam. Jarosław Gowin pozostaje prezesem Porozumienia, my jesteśmy wykonawcami jego woli - dodała.

Jarosław Gowin podczas konferencji prasowej przyznał także, że

ponieważ wiązałby się z

a na to nie ma pieniędzy w budżecie. Na takie rozwiązanie nie godzi się premier Mateusz Morawiecki.

 - Wiąże się on z koniecznością odszkodowań, w tym dla międzynarodowych koncernów. Gdyby to trwało dłużej niż miesiąc,

- powiedział Gowin.