W Warszawie trwa ogromna demonstracja: atakują naziole, leci muzyka, relacje na cały świat i pewnie zakażenia

Trwa 9. dzień protestów przeciw orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. Przewodnim hasłem piątkowych protestów jest "

.

Manifestacje szły z trzech różnych kierunków: sprzed siedziby Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Alejach Ujazdowskich, z placu Zamkowego, a także z placu Zawiszy.

O protestach w stolicy informowały największe światowe agencje informacyjne:

Na ulicach Warszawy pojawili się politycy opozycji, między innymi prezydent stolicy

alarmuje, że został potraktowany gazem:

poinformował że dostał flarą w twarz, na dowód załączył film:

Swoją solidarność okazywali też pracownicy transportu publicznego:

Zgodnie z zapowiedzią w Warszawie pojawili się narodowcy i zwolennicy neofaszyzmu:

Z relacji w mediach społecznościowych wynika, że

. Niestety, chaos informacyjny nie pozwala jednoznacznie stwierdzić, jakie dokładnie grupy są odpowiedzialne za ataki.

"Policjanci podjęli zdecydowane działania wobec grup pseudokibiców, którzy zagrażali bezpieczeństwu innych osób, a także używali pirotechniki. Działania są prowadzone w rejonie Wisłostrady i ul. Karowej. Są pierwsze zatrzymania - czytamy na twitterowym koncie KSP.

TVP informuje o zagrożeniu sanitarnym jakie stwarzają demonstranci. Na paskach w TVP Info możemy przeczytać o:

, 

 czy też

.

Policja pilnuje budynków TVP:

Około godziny 19:30  tłumy skierowały się na warszawski Żoliborz, pod dom

.

Domu prezesa Prawa i Sprawiedliwości pilnują policjanci: