Ukraińskie siły memowe zaczęły wprost cisnąć Konfederacji, zarzucając im bycie minionkami Putina

Ukrainian Memes Forces, czyli Ukraińskie Siły Memowe to profil na X/Twitterze, który od początku inwazji w 2022 roku publikuje treści proukraińskie oraz wyśmiewające Rosję. Konto obecnie obserwuje ponad 380 tysięcy użytkowników, w tym dziennikarze czy politycy.

Pierwszy mem na profilu opublikowano 23 lutego 2022 roku. Początkowo autor umieszczał po kilka memów dziennie, latem 2022 roku tempo spadło do 2-4 postów. Popularność sprawiła, że twórca konta zaczął oznaczać swoje memy znakiem wodnym z nazwą profilu. 

 

Memiarz uznał prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego za Chada, chwalił ukraińskich rolników, którzy wspierali armię w walce z okupantem, a nawet krytykował Unię Europejską i NATO. 

 

Tymczasem oberwało się polskiej Konfederacji. Na profilu opublikowano memy sugerujące

.

 

 

Wcześniej admin krytykował m.in. Viktora Orbana.

 

Oczywiście wpis nie spodobał się sympatykom Konfederacji.

 

Jednocześnie dziennikarka Alina Makarczuk skrytykowała blokadę granicy polsko-ukraińskiej. 

"Ukraińskie media śledcze piszą, że za tym protestem stoją rosyjskie służby specjalne oraz Konfederacja" - napisała.

 

Krzysztof Bosak odpowiedział na wpis Makarczuk, ostrzegając przed "

" i oskarżając dziennikarkę o stosowanie manipulacji.   

"Fakty są takie, że Ukraina nie chce ustąpić o pół kroku, przejmuje nasz rynek transportowy, ruszyła z grą na emocjach, propagandą obliczoną na dyskredytowanie protestujących i bierze Polskę na zmęczenie i przeczekanie, korzystając z chaosu, ustępliwości i braku strategii w rządzie PiS" - stwierdził.