Prezes Radia Nowy Świat zrezygnował po nazwaniu Margot "Michałem Sz." i apelach o niewpłacanie na radio

poinformowało, że

To efekt krytyki, która spadła na Radio i samego Jedlińskiego po

. 

Sprawę nagłośnił dziennikarz

, który zauważył, że Radio w serwisach informacyjnych mówi o "Michale Sz".

"

Zmieńcie sobie nazwę na Stary Świat, bo nieustannie w nim tkwicie" - pisał Urbaniak. 

"Jeżeli Margot oraz akolici, tak bardzo apelują o poszanowanie wolności, to

? Dlaczego chcą mi

Trwa zmasowany atak, któremu się nie poddam. To, co robicie, z wolnością nie ma nic wspólnego" - odpowiedział mu Piotr Jedliński, prezes spółki, która zarządza radiem.

 

Jedlińskiego krytykowali w mediach społecznościowych dziennikarze i ludzie kultury, m.in.

. W komentarzach powtarzały się

, które utrzymuje się ze zbiórki na platformie crowdfundingowej. 

Od stanowiska Jedlińskiego odcięli się inn

, podkreślając, że było ono jego "prywatną opinią". Oświadczenie w tej sprawie podpisali m.in.

. 

"Nasz zespół składa się z osób zróżnicowanych pod względem wieku, przekonań, koloru skóry oraz orientacji seksualnej i jesteśmy świadomi, że to właśnie różnorodność stanowi siłę Radia Nowy Świat. W tym kontekście pragniemy podkreślić, że

. Robimy wszystko, by tworzeniu Radia Nowy Świat przyświecała idea obiektywizmu i neutralności" - pisali. 

Później również Jedliński próbował wycofywać się ze swojego stanowiska. Tłumaczył, że chciał

jednak osadzenie Margot w areszcie dla mężczyzn "zmieniło w jego oczach kontekst całej sprawy".