Autorzy propagandowych treści z TVP zaczęli dostawać wypowiedzenia, z "Wiadomości" polecą prawie wszyscy

Wirtualna Polska nieoficjalnie dowiedziała się, że pracownicy TVP i TVP Info, zatrudnieni w trakcie kadencji poprzedniego rządu, otrzymują

. Na pierwszy ogień poszli niemal wszyscy pracownicy

. 

- Ludzie zaczynają dostawać maile z wypowiedzeniem stosunku pracy na skrzynkę służbową - mówił anonimowy rozmówca WP.

Dodano, że "idą alfabetycznie, wszyscy bez wyjątku".

Z kolei

otrzymała informację, że reporterzy

zostali

, z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Jednocześnie mają być gotowi do świadczenia pracy "i stawienia się w miejscu pracy na każde polecenie pracodawcy". Maile miały zostać wysłane przez dyrektora Biura Spraw Korporacyjnych Daniela Gorgosza. 

Wydarzenia mają związek z decyzją ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomieja Sienkiewicza, który odwołał w środę prezesów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. Chwilę później stacje TVP Info oraz TVP3 przestały emitować swoje programy. 

Ponadto na antenie nie wyemitowano głównego wydania

o 19:30. Zamiast tego na ekranie pojawił się Marek Czyż, który ma być twarzą nowego programu informacyjnego i zaprosił na emisję programu w czwartek. 

Nad przygotowaniem nowego programu czuwać mieli natomiast Paweł Płuska, który ma być szefem "nowych

", Grzegorz Sajór, który ma być wydawcą programu oraz Czyż.