Rosyjscy poeci upili się i pobili się na noże o wódkę

O dwóch uznanych i nagradzanych

Trafili na czołówki gazet po tym, jak 14 listopada w domu jednego z nich wszczęli

. I

Jak podaje

 policja przekazała, że funkcjonariusze znaleźli mężczyznę, rocznik 1948, z raną kłutą w jamie brzusznej. Został on przewieziony do szpitala. W momencie przybycia policji ofiara miała objawy zatrucia alkoholowego. Odpowiedzialny za zranienie jest drugi mężczyzna, urodzony w 1962 roku, który przyznaje się, że trzymał nóż, ale zaprzecza, jakoby zaatakował kolegę.

Rosyjskie media natychmiast ustaliły, że chodzi o znanych poetów.

Kulle opublikował post na

, w którym wyjaśnia jak doszło do zdarzenia. Wpis opatrzył zdjęciami swojej posiniaczonej twarzy.

"-

. Zgodziłem się. Kiedy zabierałem go taksówką do domu, zadzwonili do mnie ludzie z Barnału, prosząc, abym pod żadnym pozorem nie dawał mu rano alkoholu, ponieważ tego dnia miał sporządzić jakieś dokumenty - wspomina. Zaprowadziłem Wanię do mojego mieszkania, nakarmiłem i położyłem spać.

".

Krytyk dalej relacjonuje, że

"- Wania powiedział, że musi się spakować. Czekam i czekam. Po kilkunastu minutach zaglądam do pokoju, a tam stoi Wania, jeszcze nie założył spodni, ale całe majtki ma zakrwawione. I mówi do mnie: ‚No cóż, teraz cię urządzę!’. Odpowiedziałem mu (pewny, że Wania nie jest świadomy, gdzie się ciął, by mnie przestraszyć): "Wania, po prostu wyjdź". I wyszedł bez słowa.

 - napisał na Facebooku.