"Podatek od samochodów dla o. Rydzyka się nie należał"

W toku przeprowadzonych czynności weryfikacyjnych na podstawie dostępnych Izbie Administracji Skarbowej w Warszawie materiałów źródłowych ustalono, że Fundacja Lux Veritatis nie była stroną darowizny, w związku z czym nie powstał obowiązek podatkowy z tytułu podatku dochodowego od osób prawnych

Fundacja kontroluje aktywa warte

(w tym 166 to aktywa trwałe takie jak grunty, budynki, lokale, sprzęt). I nie można się dziwić tym wynikom: sam sprzęt do nadawania i tworzenia telewizji wart jest miliony złotych.

To dane z raportów za 2016 roku - w tej chwili to ostatnie leżące w Krajowym Rejestrze Sądowym sprawozdania finansowe.

W najbliższych miesiącach pojawi się tam raport za rok 2017. Już teraz widać, że w ostatnim czasie Fundacja nabrała rozpędu.

W 2016 roku wypracowała prawie

. To o 314 proc. więcej niż w 2015 roku, czyli roku wyborczym. Poprzedni tak dobry rok Fundacja miała pięć lat temu. 2013 rok też zakończyła z wynikiem

na plusie. To moment, w którym Fundacja otrzymała koncesję na nadawanie programu

.

W pewnej toruńskiej fundacji dzieją się prawdziwe cuda - najpierw bezdomni ofiarowują jej samochody. Następnie te samochody znikają, więc podatku darowizny nie można naliczyć… Czy tak wygląda praworządne państwo?