Finał Mistrzostw Świata zakłócony przez Pussy Riot

Wczoraj odbył się finałowy mecz

. O trofeum walczyły reprezentacje

i

. Do przerwy padły trzy bramki. Podczas drugiej połowy sędzia był zmuszony przerwać mecz ponieważ na boisko wbiegły cztery osoby ubrane w białe koszule z pagonami, wąskie krawaty, czarne marynarki i spodnie z lampasami. Okazuje się, że to aktywiści ze znanej grupy

o której głośno zrobiło się 6 lat temu, kiedy członkinie zorganizowały protest przeciwko

w jednej z moskiewskich cerkwi. Przed ołtarzem wykonały utwór "Bogurodzico, przegoń Putina".

Członkinie

przebrane za policjantów wybiegły na boisko zza francuskiej bramki w 52. minucie meczu. Zanim ochrona zareagowała aktywistki zdążyły przybić "piątkę" z piłkarzem Francji

. Później wyniesiono je z boiska. Podczas incydentu Władimir Putin był obecny na trybunach. 

Po kilku chwilach

oficjalnie przyznało się na

do zorganizowania happeningu 

W oświadczeniu tłumaczą, że chciały zwrócić uwagę na sytuację 

- ukraińskiego reżysera bezprawnie skazanego przez rosyjski sąd na 20 lat łagru i przetrzymywanego w kolonii karnej w mieście

Aktywistki przedstawiły również w oświadczeniu

wobec kremlowskiej władzy:

1. Uwolnić wszystkich więźniów politycznych.

2. Nie więzić za przekonania polityczne.

3. Stop nielegalnym zatrzymaniom podczas łapanek.

4. Zgoda na polityczny pluralizm.

5. Nie fabrykować zarzutów kryminalnych i nie więzić bez powodu.

6. Niebiański policjant zamiast ziemskiego.

, o którym mowa w 6 postulacie, to odwołanie do 

, rosyjskiego artysty, performera i poety. Dziś wypada 11. rocznica jego śmierci. Aktywistki odwołały się do stworzonej przez niego metafory niebiańskiego policjanta, który z przestworzy czuwa nad spokojnym snem swoich dzieci.