
East News
Sondaż Instytutu Badań Pollster na zlecenie
Super Expressu
wykazał, że ponad połowa Polaków uważa, iż
Prawo i Sprawiedliwość
na nowo przejmie władzę w Polsce po wyborach w 2027 roku. Takiego zdania jest
53 proc.
respondentów.
Zdania na ten temat są mocno podzielone, gdyż kolejne
47 proc.
badanych twierdzi, że po najbliższych wyborach władza w kraju się nie zmieni. Jak wskazał profesor Kazimierz Kik, komentując wyniki sondażu,
obecnie pozycja koalicjantów z Koalicji Obywatelskiej jest "bardzo słaba"
.
Jak wskazał, na poczucie niepewności politycznej w Polsce ma wpływ także tocząca się
wojna w Ukrainie
. Kolejnym czynnikiem jest to, co dzieje się w
Stanach Zjednoczonych
. Zdaniem eksperta "rządzący Ameryką ruch MAGA narzuca swój populistyczny punkt widzenia, a Polacy traktują USA jako sojusznika".
Kik stwierdził także, że nie możemy być pewni, jak zakończą się
wewnętrzne spory w PiS
, które w jego ocenie mogą stanąć na drodze do sukcesu frakcji w wyborach parlamentarnych. Dodatkowo badania wskazują na to, że
partia Jarosława Kaczyńskiego nie byłaby w stanie rządzić samodzielnie
.
Jak wynika z opublikowanego w drugiej połowie grudnia sondażu Opnia24 dla TVN24,
57 proc.
respondentów nie chce, aby PiS weszło w koalicję z
Konfederacją Korony Polskiej
Grzegorza Brauna.
Dane tej samej sondażowni wskazują na to, że na najwyższe poparcie w wyborach w 2027 roku mogłaby liczyć Koalicja Obywatelska, na którą głos chce oddać
32,8 proc.
ankietowanych. Kolejne
25,4 proc.
uczestników sondażu zamierza zagłosować na Prawo i Sprawiedliwość.
Na stosunkowo wysokie poparcie może liczyć również Konfederacja, na którą głos planuje oddać
10,7 proc.
uczestników sondażu. Na partię Grzegorza Brauna chce natomiast zagłosować
8,6 proc.
badanych Polaków.
Sondaż Instytutu Badań Pollster przeprowadzono w dniach 6-7 grudnia na próbie 1008 osób.