Łódź musi zapłacić starszej pani, która upadła na krzywym chodniku, 310 tys. zł odszkodowania

Jak informuje

łódzki magistrat będzie musiał zapłacić

, która przewróciła się na nierównym chodniku. W sprawie zapadł właśnie wyrok w Sądzie Apelacyjnym. To finał sprawy, która ciągnęła się od pięciu lat.

Pięć lat temu zimą 87-letnia kobieta, wychodząc ze sklepu,

przewróciła się, uderzając głową o podłoże. Świadkowie zdarzenia zaproponowali wezwanie pogotowia, kobieta jednak odmówiła. Wieczorem straciła przytomność i trafiła do szpitala. Tomografia komputerowa ujawniła obustronne krwiaki podtwardówkowe. Kobieta przeszła dwie operacje, spędziła w szpitalu 3 tygodnie.

Uszczerbek na zdrowiu kobiety oszacowano na

przed wypadkiem była ona samodzielna, teraz wymaga całodobowej opieki. 

87-latka zgłosiła sprawę w gminie, wnioskując o odszkodowanie. Miasto przekazało sprawę do ubezpieczyciela, ten jednak odmówił wypłaty. Sprawa trafiła do Sądu okręgowego, który w 2019 roku uznał, że

To ono jest bowiem najemcą budynku, w którym mieści się sklep, z którego wychodziła kobieta i ponosi odpowiedzialność za utrzymanie stanu techicznego obejścia. Powołani przez sąd biegli podkreślali, że konstrukcja nawierzchni przed wejściem do sklepu narusza przepisy prawa budowlanego. 

Sąd Okręgowy orzekł wówczas, że miasto ma wypłacić kobiecie

. Miasto odwołało się, a kilka dni temu Sąd Apelacyjny utrzymał wyrok Sądu Okręgowego.