Pomimo kolejnych kryzysów Pałac Saski będzie budowany, państwo liczy, że obywatele dorzucą się jak na akcję charytatywną

Rząd zachęca Polaków do wzięcia udziału w

, Pałacu Brühla i sąsiadujących z nimi kamienic.

informuje, że podatnicy, którzy wesprą tę inwestycję mogą liczyć na

przy składaniu PIT-u. 

Koszt odbudowy Pałacu Saskiego i okolic od początku szacowany był na

a samo przedsięwzięcie ma potrwać 10 lat. Senator Krzysztof Brejza poinformował w grudniu, że sama 'kampania promująca odbudowę Pałacu Saskiego" pochłonęła ponad 1,1 mln zł:

 

Kwota robi wrażenie, dlatego Polacy mogą dołożyć coś od siebie i przy okazji odliczyć od dochodu darowiznę na "przygotowanie i realizację inwestycji w zakresie odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ulicy Królewskiej w Warszawie". 

Łączna wartość darowizn nie może przekroczyć 6 procent wartości dochodu podatnika. Do podanego limitu nie wliczają się darowizny przekazywane na walkę z COVID-19 oraz na cele charytatywno-opiekuńcze kościołów.

przypomniała, że jeszcze w lipcu zeszłego roku

. 

- To duży wysiłek finansowy, ale także ogromne dzieło o charakterze symbolicznym. Dzieło, które ma niejako zwieńczyć cały proces odbudowywania stolicy. [...] Nie tylko wierzę, ale jestem przekonany, że

- mówił wręczając Elżbiecie Witek projekt specustawy odbudowy gmachów. 

Inwestycja nie spodobała się historykom sztuki, kulturoznawcom, architektom, artystom, pisarzom i działaczom społecznym. Około 70 z nich podpisało

z przedsięwzięcia zaadresowany do Kancelarii Prezydenta RP. 

"Z wielkim niepokojem obserwujemy dążenie władz państwowych do rekonstrukcji Pałacu Saskiego i zachodniej pierzei placu Piłsudskiego. Pod hasłami kontynuacji czy dopełnienia dzieła powojennej odbudowy

, symboliczne oraz przestrzenne, na czele z jednym z najcenniejszych pomników w kraju – Grobem Nieznanego Żołnierza. Zaś autorytarne metody wykorzystywane do osiągnięcia tego celu urągają podstawowym zasadom demokracji i praworządności" - zawarto w treści apelu.