Piłkarz z Dynamo Kijów wyleciał z drużyny, bo wyszło na jaw, że jego tata jest zdrajcą

18-letni

, ponieważ jego ojciec znajduje się we władzach tak zwanej Ługańskiej Republiki Ludowej. 

"Dziś rano klub piłkarski Dynamo Kijów dowiedział się, że piłkarz młodzieżowej drużyny Artur Uwarow ukrywał fakt, że jest

, zastępcy przewodniczącego 'Komitetu Rady Ludowej' tak zwanej Ługańskiej Republiki Ludowej" - napisano w oświadczeniu klubu. 

Ukraińska Narodowa Agencja ds. Zapobiegania Korupcji poinformowała, że ojciec piłkarza Maksim Anatolijewicz Uwarow jest objęty sankcjami za "wspieranie i wdrażanie polityki, która podważa integralność terytorialną, suwerenność i niezależność Ukrainy i dodatkowo destabilizuję Ukrainę". Ponadto

na stronie internetowej Centrum Badania Znaków Zbrodni przeciwko Bezpieczeństwu Narodowemu Ukrainy, Pokoju, Bezpieczeństwa Ludzkości i Prawa Międzynarodowego.

Klub wyjaśnił w komunikacie, że nie aprobują "stalinowskich metod, według których syn odpowiada za ojca", jednak po otrzymaniu i zweryfikowaniu informacji kierownictwo klubu zadało piłkarzowi pytanie o przynależność jego ojca do separatystycznych struktur wojskowych. 18-latek zwlekał z podaniem pozytywnej odpowiedzi i

, dlatego klub podjął decyzję o rozwiązaniu kontraktu. 

"FC Dynamo Kijów oficjalnie deklaruje, że w strukturze klubu nie ma miejsca dla osób sprzeciwiających się Niepodległości, Prawości i Suwerenności Ukrainy! Podczas straszliwej wojny z rosyjskim okupantem Artur Uwarow musiał osobiście zwrócić się do kierownictwa klubu i przyznać się do udziału ojca w militarnej agresji na Ukrainę" - zaznaczono. 

Dynamo Kijów to aktualny mistrz Ukrainy i

. Drużyna jest w trakcie rozgrywania serii spotkań towarzyskich pod hasłem "Stop wojnie. Mecze dla pokoju".