Rząd cały czas pompuje megaport "Solidarność", żebyśmy kiedyś byli potęgą lotniskową

Senator Koalicji Obywatelskiej

opublikował informacje, jakie otrzymał na swoje zapytanie dotyczące

Jak się okazuje, w spółce, która ma zbudować megaport

W zeszłym roku spółka na umowę o pracę zatrudniała 99 osób, 30 listopada bieżącego roku było to już 258.

. Jak informuje Onet,  średnie wynagrodzenie wynosi 9 tys. zł na rękę.

"

Do ponad 270 osób (wzrost 2x w ciągu roku). Na wynagrodzenia: 30 mln zł. Wszystko w sytuacji agonii ochrony zdrowia" - pisze Brejza. 

- Przypomnę, że

. Jest to największa łąka w Europie zarządzana przez rosnącą armię urzędników - mówi w rozmowie z Onetem. - W dobie pandemii, załamania służby zdrowia, związanych z tym falą zgonów, te pieniądze powinny pilnie trafić na ratowanie szpitali, przywrócenie diagnostyki. To pilna reanimacja służby zdrowia powinna być priorytetem rządu.

Prezes CPK tłumaczy jednak, że

W rozmowie z Onetem mówi, że spółka potrzebuje najlepszych fachowców: projektantów, inżynierów, informatyków i prawników. W jego opinii CPK zatrudnia za mało ludzi. W tym roku w planach było zatrudnienie o prawie 100 osób więcej, jednak na rynku brakuje specjalistów.

Pomysł budowy CPK od początku budzi ogromne kontrowersje, związane przede wszystkim z tym, czy megaport powinien w ogóle powstawać. Megalotnisko połączone z węzłem kolejowym znajdzie się

i ma konkurować z największymi portami w Europie. 

powstanie na 3000 hektarach w pierwszym etapie będzie obsługiwał 45 mln pasażerów rocznie.

Planowo budowa ma rozpocząć się w 2023 roku, a port zostanie otwarty w

Kilka dni temu spółka CPK rozpoczęła

Samo pozyskiwanie działek między Żyrardowem, Grodziskiem Mazowieckim i Sochaczewem ma potrwać do 2023 roku. Jak najwięcej gruntów ma zostać nabytych na zasadzie sprzedaży i zamiany, rząd nie wyklucza jednak wywłaszczeń połączonych z odszkodowaniami.