Polacy w czasie kryzysu jako konsumenci stawiają na wino, chipsy, czekoladę i ciacha

Ekspertka z agencji badawczej

podsumowała

. Jak się okazuje, długoterminowo zyskały "kategorie przyjemnościowe":

.

Jak donosi Portal Spożywczy, ekspertka z GfK wnioskami podzieliła się podczas debaty

, która odbyła się w ramach Internetowego Forum Rynku Spożywczego i Handlu.

, która w agencji badawczej pełni rolę dyrektorki działu badań specjalnych, przyznała, że "kategorie przyjemnościowe" zaczęły zyskiwać już w pierwszej fazie kryzysu.

- Zostaliśmy w domu i liczyły się małe przyjemności.

- powiedziała ekspertka.

Według zgromadzonych danych, wydatki na

w drugiej połowie marca w różnych krajach europejskich wzrosły o

. Wino w

zyskało z kolei

. Gorzej było z kategorią

, która w pierwszym tygodniu lockdownu zanotowała

.

Ekspertka powołała się na badanie przeprowadzone w 13 europejskich krajach, zgodnie z którym

przyznało, że w czasie pandemii ważne było dla nich, by

.

- Czekolada, ciasteczka, chipsy, wino - to kategorie, które

. W pierwszej fazie lockdownu zanotowały

. W związku z zamknięciem w domu konsumenci chcieli uprzyjemnić sobie ten czas. Kategorie przyjemnościowe zyskały średnio- i długoterminowo - tłumaczyła Ewa Sech.

Zgodnie ze szczegółowymi danymi agencji, w pierwszej połowie 2020 roku Polacy zwiększyli wydatki na

(wzrost o

),

(

),

(

) i

(

). 

Zdaniem agencji badawczej, trendy zanotowane podczas pandemii mają szansę się utrwalić.

-

. W przypadku słonych przekąsek wzrost wydatków jeszcze

rok do roku - dodała ekspertka.

Zobacz też: