Kaczyński ciepło: żadnej wojny z Konfederacją, konfrontacja jest między Nawrockim a Trzaskowskim

Prezes PiS

był gościem programu

. Rozmowa dotyczyła obecnej sytuacji politycznej i zbliżających się wyborów prezydenckich. Polityk stwierdził, że jedynie zwycięstwo Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich może doprowadzić zmiany sytuacji na scenie politycznej i utraty władzy przez koalicję Donalda Tuska. Kaczyński odniósł się także do

, który w niektórych sondażach dogania Karola Nawrockiego. Stwierdził, że Konfederacja jak i jej kandydat na prezydenta

, która nie jest dobra:

- Dzisiaj mamy wypowiedzi dotyczące płacenia za studia, służby zdrowia, czy w ogóle takiej generalnej tezy, że w gruncie rzeczy społeczeństwo powinno być wyłącznie zdane na własne siły, własne możliwości, czyli taka koncepcja liberalna, ale takiego bardzo prymitywnego liberalizmu, to jest powrót do pewnych źródłem polskiej odmiany liberalizmu. Jeżeli to są rzeczywiście poglądy tych panów,

- mówił Jarosław Kaczyński.

W dalszej części rozmowy podkreślił, że Karol Nawrocki i Sławomir Mentzen, choć reprezentują prawicową część sceny politycznej, to

:

- Twierdzenie, że głosowanie na naszego kandydata, pana doktora Nawrockiego i głosowanie na pana Mentzena, to jest właściwie to samo - nie, to jest zupełnie co innego, to są dwa światy, dwie koncepcje, chociaż generalnie obydwie formacje są prawicowe, aczkolwiek to jest zupełnie inna prawicowość. My wywodzimy się z prawicy prospołecznej - powiedział prezes PiS.

Później Kaczyński zauważył, że tylko Karol Nawrocki może zmienić obecną sytuację w Polsce, ponieważ politycy Konfederacji deklarowali możliwość współpracy z rządem. Podkreślił też, że Nawrocki nie ma zamiaru walczyć z Mentzenem, bo jego głównym rywalem jest Rafał Trzaskowski:

- Pytanie jest takie, czy nowy prezydent poprzez swój wybór stworzy dynamikę w Polsce zmierzającą do tego, by sytuacja w Polsce się zmieniła, czy też jej nie stworzy. Jedynym, co do którego można powiedzieć, że ją stworzy, bo nie bierze pod uwagi możliwości współpracy z obecną władza, a przecież obydwaj najważniejsi dziś panowie z Konfederacji biorą pod uwagę, i pan Bosak mówi, że może umawiać się na koalicje także z PO, i mówi to także ostatnio pan Mentzen - to mnie nieprzyjemnie zaskoczyło… Jest tutaj bardzo poważna różnica, chociaż

- powiedział prezes PiS.

Zobacz też: