Jezioro Erie uzyskało podmiotowość prawną i można teraz pozywać tych, którzy je zanieczyszczają

Miasto

w stanie Ohio

wodnym wynikającym z ogromnego

. To

j, przez które przebiega granica pomiędzy USA a Kanadą. 

Mieszkańcy miasta są przekonani, że rząd i władze lokalne

, doprowadzili więc do

, dzięki któremu jezioro uzyskało podmiotowość prawną, zarezerwowaną dla ludzi i firm. 

Dzięki temu teraz mieszkańcy

przeciwko tym, którzy je zanieczyszczają. 

To nie pierwszy taki przypadek na świecie, a część rodzącego się ruchu, dzięki któremu prawa dostały już lasy i rzeki w wielu krajach. 

W USA dyskusja na temat tego, czy

zaczęła się w

w sądach i środowisku akademickim. W 2006 roku jako pierwsi na świecie taką ochronę dla ekosystemu wywalczyli mieszkańcy

, walczący z toksycznym osadem ściekowym.

Dwa lata później

stał się pierwszym na świecie krajem, który

zapisał w konstytucji. W 2014 roku

uznała prawa lasów Te Urewera, a w 2017 roku

przyznała je rzece Rio Atrato. W tym samym roku Indie uznały osobowość prawną rzek Ganges i Jamuna. 

Rozwiązanie przyjęte w Toledo jest jednak

w USA. Dzięki niemu ochronę zyskało nie tylko jezioro, ale również cały

jego dopływów i gatunków roślin i zwierząt, które w nim żyją. 

Doświadczenia innych krajów pokazują, że nadawanie podmiotowości prawnej przynosi realne, pozytywne konsekwencje. W Ekwadorze mieszkańcy składają pozwy przeciwko firmom, które

. Ostatnio złożyli

, która została zanieczyszczona w trakcie realizacji projektu budowlanego.