TikTok kazał moderatorom ukrywać nagrania brzydkich i biednych ludzi

Chińska aplikacja 

, której przynajmniej raz w miesiącu używa 

, podejmowała kontrowersyjne kroki w celu przyciągnięcia i zatrzymania nowych użytkowników. Wskazuje na to opublikowany w poniedziałek raport serwisu

.

Według dokumentów udostępnionych serwisowi, moderatorzy TikToka dostali szczegółowe wytyczne odnośnie nagrań, które mogą trafić do

. To właśnie tam pomysłowi i atrakcyjni użytkownicy są nagradzani ogromnymi zasięgami. Najwięcej kontrowersji wzbudziły opisy treści, które nie są preferowane przez aplikację.

Okazuje się, że promocji w sekcji "For You" nie doczekają się filmiki przedstawiające

. Na szczególną uwagę moderatorów zasługują nawet takie detale jak

.

Karą za mało atrakcyjne twarze i wnętrza jest drastyczne ograniczenie zasięgów i widoczności.

Wątpliwości wzbudzają też zapisy wskazujące na cenzurę niewygodnych poglądów. Według dokumentów, na TikToku nie ma miejsca na

lub poruszające temat władz i służb. Za takie treści można zostać zbanowanym.

Rzecznik TikToka,

, twierdzi, że dokumenty ujawnione przez

nigdy nie weszły w życie, a poza tym miały na celu

.

Nie uzasadnia to jednak instrukcji, zgodnie z którymi pracownicy TikToka mieli

. Wszystko w myśl zapełniania aplikacji atrakcyjnymi filmikami, na przykład takimi opatrzonymi hashtagiem #BeachGirl.

Zobacz też: