Błaszczak kusi młodych: nie będzie obowiązkowego poboru, ale można się zaciągnąć i zarobić 4000 zł brutto

W poniedziałek rząd przyjął

o obronie ojczyzny, który zakłada m.in.

. Niebawem ustawa ma trafić do Sejmu. Rządzący chcieliby, żeby weszła w życie z dniem 1 lipca 2022 roku.

Przedwczoraj na konferencji prasowej prezes PiS, wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński, oraz szef MON Mariusz Błaszczak przedstawili założenia ustawy.

Błaszczak zapowiedział, że by osiągnąć założony cel 300 tysięcy żołnierzy, wprowadzona zostanie

wojskowa. Minister Błaszczak zachęcał młodych do wstąpienia w szeregi Wojska Polskiego wynagrodzeniem w wysokości

- Zwracamy się do ludzi młodych, do tych, którzy jeszcze nie zdecydowali o swojej przyszłości, żeby wybrali służbę w Wojsku Polskim. Zachęcamy ich uposażeniem w wysokości szeregowego Wojska Polskiego, a więc ponad cztery tysiące złotych brutto, ale z uwagi na to, że program jest przeznaczony dla ludzi młodych, w konsekwencji przyjętej ustawy zwalniającej z podatku dochodowego osoby młode, cała ta kwota bez płacenia podatku trafia do żołnierza - mówił Błaszczak.

Służba podzielona jest na dwa etapy. Pierwszy ma obejmować 28-dniowe szkolenie podstawowe, a drugi 11 miesięcy w służbie.

 - Jeżeli po roku ten młody człowiek zdecyduje się na służenie w Wojsku Polskim, zostaje żołnierzem zawodowym. Jeśli nie, wybierze w życiu inne zajęcie, to wtedy mamy przeszkolonego rezerwistę - oznajmił minister obrony narodowej.

W ustawie ma zostać wprowadzona także tzw.

:

- Żołnierze, którzy są przeszkoleni, którzy raz na kwartał przez jeden weekend służą w koszarach, ale którzy w miarę potrzeb sił zbrojnych mogą przystąpić do wojska - tłumaczył.

Podczas konferencji prasowej minister został także zapytany o to, czy rząd ma w zamiarze przywrócić zasadniczą służbę wojskową, ten jednak zaprzeczył:

- Nie zakładamy przywrócenia obowiązkowego poboru. Uważamy, że poprzez te różnego rodzaju zachęty, poprzez różnego rodzaju programy, skłonimy młodych ludzi do tego, żeby służyli w Wojsku Polskim. A zależy nam na pewnej zmianie podejścia młodych ludzi do służby wojskowej, zmianie polegającej na tym, żeby służba w Wojsku Polskim była czymś wyróżniającym, żeby była honorem, żeby była tym słowem, które oznacza to wszystko, co związane jest z zapewnieniem naszej ojczyźnie bezpieczeństwa - stwierdził.

IBRiS przeprowadził niedawno sondaż dotyczący zasadniczej służby wojskowej. Okazuje się, że Polacy są w tej sprawie podzieleni. "Za" jej przywróceniem opowiada się 43,8% badanych, "przeciw" - 52,2%.