Andrzej Duda krytykowany za zablokowanie pomocy psychologicznej dla dzieci

Nie milkną komentarze dotyczące jednej z ostatnich decyzji

dotyczącej ustawy, która miała

Prezydent na odchodne skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego, co w praktyce blokuje możliwość wejścia jej w życie.

Pod koniec czerwca Sejm przegłosował

, w myśl której

Prace nad tym projektem rozpoczęły się z inicjatywy KO oraz obecnej rzeczniczki praw dziecka i trwały trzy lata. Zdaniem autorów ustawa miała podniesieść standardy ochrony zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży i rozwiązywać problem, kiedy to rodzice nie chcą zgodzić się na konsultację psychologiczną swojego dziecka.

Ustawa zakładała, że skorzystanie z pomocy miałoby być możliwe jedynie w

Nakładała również na psychoterapeutę obowiązek

o podejmowanych działaniach, chyba że naruszałoby to dobro pacjenta. Nowelizacja ogranicza również pomoc do konsultacji, to znaczy, że terapeuta nie może samodzielnie podjąć żadnej decyzji o leczeniu dziecka. 

Projekt od początku budził

, wątpliwości wyrażali głównie posłowie Konfederacji, którzy argumentowali, że ustawa ogranicza i marginalizuje rolę rodzica. Nowelizacja jednak przeszła w Sejmie głosami rządzącej koalicji, posłowie PiS w większości wstrzymali się od głosu.

Prezydent

we wtorek poinformował jednak, że

, co argumentował bezpieczeństwem dzieci. 

- To nie jest weto. Tym razem ustawa jest przeze mnie kierowana do TK w trybie prewencyjnym.

W moim przekonaniu jest bardzo wątpliwe konstytucyjnie, aby całkowicie poza kontrolą rodziców, młody 13-letni człowiek mógł sobie wybierać psychologa i poddawać się jego terapiom. To złożony problem. To kwestia bezpieczeństwa dziecka i praw rodziców - mówił w rozmowie z Telewizją Republika. 

- Zawód psychologa nie jest odpowiednio zabezpieczony przez polskie państwo, tak abyśmy mogli mieć pewność, że jest to klasyczny zawód zaufania publicznego, który wiąże się z odpowiednią weryfikacją i kontrolą. Odebranie rodzicom możliwości realizowania realnej, poważnej interwencji, jak również akceptacji z kim dziecko się spotyka i kto oddziałuje na jego psychikę ma z mojego punktu widzenia ogromne znaczenie - dodał. 

Zaznaczył też, że

Decyzja Andrzeja Dudy spotkała się z szeroką

. Szerokie oświadczenie w sprawie wydała 

"Dzisiaj razem z blisko 40 organizacjami młodzieżowymi z szacunkiem, ale także ze smutkiem przyjęliśmy decyzję Pana Prezydenta o braku podpisu nad ustawą i skierowania jej do TK. Życie nastolatków, ich bezpieczeństwo jest najwyższą wartością. Najwyższą wartością dla młodego człowieka jest także jego rodzina. Takie cele przyświecały ustawie o dostępie młodych ludzi do psychologa.

" - napisała na Twitterze

"Ustawa o dostępie do psychologa umożliwiała młodzieży od 13. roku życia samodzielnie skorzystanie ze wsparcia psychologicznego w ramach publicznej ochrony zdrowia. Gwarantowało więc to pewność, że młodzi ludzie będą mieć kontakt wyłącznie ze specjalistami najwyższej klasy, co jest jednoznacznie uregulowane przez prawo, a nie szarlatanami. Regulacje prawne zakładały również informowanie rodzica, włączanie go w proces udzielania pomocy, dlatego też wyłączyliśmy z ustawy leczenie, pozostając przy konsultacji - by nie naruszać w żaden sposób istoty praw rodzicielskich.

- podkreśla.

"Celem ustawy było umożliwienie, młodej osobie zrobienie pierwszego, najważniejszego kroku, czyli zwrócenie się o pomoc. Dzięki tym rozwiązaniom tysiące nastolatków mogłoby wiedzieć, że nie muszą pozostawać w swoim cierpieniu w samotności. Dawała możliwość wysłania pierwszego, często bardzo cichego sygnału, że w jego życiu dzieje się coś niepokojącego" - dodała.

"Naprawdę trudno było o bardziej nieludzki ostatni akcent tej prezydentury" - napisał Jakub Wencel z

"Nie będziemy tęsknić, Panie Prezydencie" - napisała dziś Magdalena Biejat. 

Sprawę skomentował też

- On nie zawetował tej ustawy, tylko wysłał ją do Święczkowskiego, do Trybunału Konstytucyjnego. Realnie ją zablokował. Marny koniec marnej prezydentury. Pan prezydent będzie rozliczony za swoją prezydenturę w najbardziej brutalny sposób, jaki można sobie wyobrazić.

, może nie za tydzień, za dwa, za trzy, ale oceny Andrzeja Dudy i jego prezydentury będą bardzo złe - powiedział dziś na antenie TVN24. 

Jeżeli sam/sama zmagasz się właśnie z kryzysem, nie bój się prosić o pomoc. Załączamy przydatne telefony i linki, które mogą uratować życie Twoje i bliskich.