Brytyjscy pięściarze chcą zaangażować się w walkę z nożownikami

W

liczba przestępstw z użyciem noży wzrosła od września 2016 roku do września 2017 roku o 20 procent. Odnotowano prawie

. Pozbawiły one życia 238 osób. W samym Londynie od początku 2018 roku życie po ataku ostrym narzędziem straciło 60 osób.

Według statystyk w Wielkiej Brytanii do ataku nożem, bądź podobnym do niego narzędziem dochodzi co 15 minut. Problem jest na tyle poważny, że 

 na swojej stronie internetowej przestępstwom z użyciem noży poświęcił specjalny serwis.

Brytyjski boks zna tego typu sprawy doskonale, ponieważ wielu jego przedstawicieli zaznało takich sytuacji.

W 2014 roku brytyjski bokser, były mistrz świata organizacji IBF w wadze półśredniej, 

kilka dni po wywalczeniu tytułu mistrza świata w kategorii półśredniej poleciał odpocząć na Teneryfę. Wracając z imprezy został zaatakowany przez poznanego kilka godzin wcześniej człowieka. Został zraniony czymś na kształt maczety w rękę i nogę. Całe szczęście skończyło się na kilku szwach. Ataku nożem w ojczyźnie doznał w 2007 roku. 

Taki atak przeżył także inny bokser amator,

:

W związku z tym środowisko bokserskie postawiło diagnozę: młodzież sięga po noże, bo nie umie się bronić w tradycyjny sposób. Chce zaangażować się w rozwiązanie tego problemu.

 – ocenił

 - angielski bokser, były mistrz świata organizacji WBA w kategorii ciężkiej oraz WBC, WBA i WBO w kategorii junior ciężkiej.

Inny brytyjski bokser wagi ciężkiej, były mistrz świata organizacji WBO, IBO, IBF - 

uważa, że należy przekonać, że konflikty należy rozwiązywać w inny sposób, jeśli siłowo - to używając pieści a nie broni:  

 - przekonuje Tyson Fury.

dodał Fury.

Inny brytyjski bokser wagi półciężkiej, junior ciężkiej i ciężkiej, były mistrz świata WBC w kategorii junior ciężkiej, 

, uważa, że najskuteczniejsze jednak byłoby stosowanie wyższych kar: