Trzaskowski: awaria to efekt błędnej decyzji Lecha Kaczyńskiego

Wczoraj w

 doszło do

doprowadzających ścieki z siedmiu dzielnic leżących po lewej stronie Wisły. Uruchomiono zrzut ścieków do rzeki, a - jak informują Wody Polskie - z powodu obfitych opadów deszczu, spływa obecnie ok.

. Jutro rano fala po zrzucie ścieków dotrze do Płocka. 

Od wczoraj TVP i politycy PiS wysuwają w kierunku Rafała Trzaskowskiego oskarżenia o

. Pojawiają się nawet propozycje zastąpienia Trzaskowskiego rządowym komisarzem, a minister gospodarki morskiej zapowiada, że zawiadomi o sprawie prokuraturę. 

Rafał Trzaskowski broni się, że

, kiedy

. Za jego rządów w stolicy zapadła bowiem decyzja, aby

. Jak informuje

, umowę na projekt kolektora w pierwszych dniach swojego urzędowania podpisał już

, komisarz, którego po wygranych przez Lecha Kaczyńskiego wyborach prezydenckich mianował ówczesny premier 

. 

- To, z czym mamy do czynienia, to przede wszystkim

, które były podejmowane w przeszłości. Już w 1999 roku została podjęta decyzja, która była wtedy uznawana za kontrowersyjną, żeby nie budować dwóch oczyszczalni ścieków, również po lewej stronie Wisły, ale żeby budować przesył.

- mówił Trzaskowski podczas dzisiejszej konferencji prasowej.

Tłumaczył, że

, dlatego raczej nie będzie możliwe użycie - jak rok temu - mostu pontonowego. 

- Równolegle analizujemy dwa scenariusze awaryjne -

. Mamy nadzieję, że w ciągu kilkudziesięciu godzin będziemy mogli potwierdzić, który z tych scenariuszy jest wykonalny szybciej, ponieważ oczywiście zależy nam na tym, żeby ten scenariusz awaryjny był jak najszybiej zrealizowany.