PiS usiłuje stworzyć uczelnię wyższą, która będzie kształcić elity, a nie to co teraz

informuje, że

. Uczelnia ta miałaby zastąpić istniejącą już szkołę wyższą.

Pomysłodawcą utworzenia nowej uczelni jest zamojski poseł PiS Sławomir Zawiślak. Akademia Zamojska została założona w 1594 roku przez Jana Zamojskiego, a została zlikwidowana przez Austriaków niemal 200 lat później.

- Ambicją tego projektu jest to, żeby Akademia Zamojska jako uczelnia państwowa rozpoczęła swoją działalność od 1 września -  mówił na konferencji prasowej zamojski poseł PiS Sławomir Zawiślak.

- Głęboko wierzę, że tak się stanie.

, które wesprą wspaniałych wykładowców funkcjonujących na terenie Zamościa. Wierzę, że dzięki temu uczelnia nabierze dynamiki i będzie miała realny wpływ na świat nauki: na rozwój badań naukowych, rozwój gospodarczy i oczywiście proces wychowawczy - dodał.

Akademia Zamojska ma nauczać praktycznie wszystkiego. Jak podaje

, ma ona zostać utrzymana w duchu chrześcijańskiej tradycji narodowej i przygotować

.

W sejmowym projekcie ustawy zapisano, że Akademia Zamojska

.

Okazuje się jednak, że nikt z władzami tej uczelni nie dyskutował o sprawie. Władze uczelnie twierdzą, że projekt ustawy jest niezgodny z prawem:

- Projekt ustawy podważa zapisy Statutu Uczelni, którego paragraf 4 mówi, że uczelnia jest autonomiczna we wszystkich obszarach swojego działania na zasadach określonych w ustawie - napisano w dokumencie podpisanym przez rektora zamojskiej uczelni, dr. hab. Andrzeja Samborskiego i przewodniczącego Rady Uczelni, Lecha Szopińskiego.

Co więcej, uczelnia wyraża też

.

Przeciwne stworzeniu Akademii Zamojskiej w tym kształcie jest także Polska Akademia Nauk, Rada Główna Nauki i Szkolnictwa Wyższego, a także Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich i Konferencja Publicznych Uczelni Zawodowych.

zauważa, że gmach pierwotnej akademii jest właśnie remontowany ze środków UE i ma on zostać przeznaczony na cele kulturalne i liceum. Jeśli miałby to być ponownie gmach Akademii Zamojskiej, wówczas trzeba byłoby zwrócić UE przyznaną dotację.  Akademia mogłaby zająć ten gmach dopiero po upływie siedmiu lat od remontu.

Zobacz też: