MSWiA oficjalnie przyznaje, że nie pozwala medykom na pomoc potrzebującym na granicy

W zeszłym tygodniu

zwróciła się do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji z oficjalną prośbą o

. Lekarze i ratownicy medyczni, którzy podpisali się pod wnioskeim, chcieli jechać na granicę z Białorusią, aby

przebywającym tam migrantom. Powoływali się na doniesienia medialne i informacje od organizacji pozarządowych, które alarmują o złym stanie zdrowia migrantów i o alarmują, że na granicy mamy do czynienia z kryzysem humanitarnym. 

Medycy zwrócili się też do Prymasa Polski

z prośbą o publiczne poparcie ich wniosku. 

Pisaliśmy o tym tutaj: 

Dziś, sześć dni po złożeniu wniosku, medycy otrzymali odpowiedź MSWiA. Jej treść pokazał na Facebooku anestezjolog

.

"We wniosku wysłanym 24 września do ministra Kamińskiego apelowaliśmy o zgodę na wjazd grupy medyków do strefy stanu wyjątkowego.

 W środku kryzysu humanitarnego polskie władze nie pozwalają lekarzom, ratownikom i pielęgniarkom na wjazd na teren tego kryzysu.

 Nie - to nie kończy naszej akcji i nie wyczerpuje naszych pomysłów" - pisze lekarz.

W piśmie podpisanym przez jednego z dyrektorów w MSWiA czytamy, że stosownej pomocy wszystkim osobom, które przekroczyły granicę z Polską udzielają funkcjonariusze straży granicznej. 

"Jednocześnie informujemy, iż

każdej osobie, która wymaga pilnego udzielenia takiej pomocy. Co do osób pozostających na terytorium Białorusi, to Polska nie ma niestety możliwości zapewnienia do nich jakiegokolwiek dostępu. Przypomnieć należy, że zgodnie z obowiązującym prawem krajowym i unijnym, przekraczanie granic zewnętrznych dozwolone jest jedynie na przejściach granicznych" - czytamy.