
fot. KCNA
Przywódca Korei Północnej
Kim Dzong Un
wczoraj przybył do
Pekinu
w związku z
paradą wojskową
organizowaną przez przywódcę Chin Xi Jinpinga. Parada została zorganizowana w związku z obchodami upamiętniającymi 80. rocznicę zakończenia II wojny światowej.
To pierwsza podróż Kim Dzong Una do Chin od 2019 roku. Polityk
rzadko opuszcza Koreę Północną
. Eksperci podkreślają, że jest to niezwykle symboliczna wizyta, która pozwoli mu na potwierdzenie swojego autorytetu jako męża stanu, pomimo globalnego potępienia zarówno jego osoby, jak i polityki, którą prowadzi.
Okazuje się, że Kim Dzong Un do Chin przyjechał
w towarzystwie swojej córki
. Dziewczynka brana na czarno, z włosami spiętymi kokardą, uśmiechała się uprzejmie, pozostając w cieniu ojca.
Nieoficjalnie mówi się, że dziewczynka to
Kim Ju-ae
. Od kilku lat publicznie pojawia się ona podczas wydarzeń o charakterze wojskowym. W 2022 roku po raz pierwszy towarzyszyła ojcu podczas testu międzykontynentalnej rakiety balistycznej. Wizyta w Chinach
to jej pierwsza podróż zagraniczna
.
W północnokoreańskich mediach państwowych dziewczynka bywa opisywana jako "kochana" i "szanowana". Ma to świadczyć o jej wyjątkowej pozycji w rodzinie i
potencjalnym przygotowywaniu do roli przyszłej przywódczyni
. Michael Madden, ekspert ds. Korei Północnej z amerykańskiego think tanku Stimson Center, w rozmowie z agencją Reutera uważa, że to właśnie Ju-ae jest obecnie
faworytką do objęcia władzy w Korei Północnej
.
Nie wiadomo, ile dziewczynka ma dokładnie lat. Znany koszykarz, Dennis Rodman, który był gościem Kim Dzong Una w 2013 roku, wspominał, że trzymał ją na rękach, gdy była niemowlęciem. Tym samym szacuje się, że Ju-ae ma 13 lat. Prawdopodobnie jest drugim dzieckiem Kim Dzong Una. Najprawdopodobniej ma starszego brata oraz młodszego brata lub siostrę.