Zandberg o zmianie składki: właśnie przez takie głupie pomysły nie weszliśmy do rządu

Minister finansów

i minister zdrowia

zaprezentowali w czwartek projekt zmian dotyczących

. Rząd uważa, że na zmianach skorzysta 93% przedsiębiorców. Pomysł jest jednak szeroko krytykowany przez polityków Partii Razem, którzy zapowiadają, że zagłosują przeciwko zmianom. Krytycznie wypowiadają się także politycy PiS.

Według zapowiedzi rządu od 1 stycznia składka zdrowotna dla przedsiębiorców miałaby zostać

. Zasady jej naliczania zależne są od

Dla najbardziej formy rozliczania się czyli tzw. skali podatkowej rząd proponuje przywrócenie ryczałtowej składki zdrowotnej. 

"Od 1 stycznia 2025 r. przywrócona zostanie zryczałtowana składka zdrowotna dla przedsiębiorców rozliczających się na zasadach ogólnych według skali podatkowej. Wszyscy podatnicy PIT prowadzący działalność gospodarczą rozliczaną na skali podatkowej (ponad 1,3 mln osób) zyskają na wprowadzeniu ryczałtowej wysokości składki na ubezpieczenie zdrowotne" - czytamy na stronach rządu. 

Inne zasady będą dotyczyć podatników opodatkowanych liniową stawką PIT, a inne tych, którzy wybrali ryczalt od przychodów ewidencjowanych lub rozliczają się na zasadzie karty podatkowej. Dokładne zasady i wyliczenia można znaleźć na

. 

Według wyliczeń rządu na rozwiązaniach skorzysta

.

- Nowa składka zdrowotna oznacza korzyść dla 93% podatników - szczególnie tych o niższych i średnich dochodach. Porządkujemy i upraszczamy zasady odprowadzania składki na ubezpieczenie zdrowotne i zapewniamy stabilność finansową systemu ochrony zdrowia - powiedział minister finansów Andrzej Domański.

Zmiany proponowane przez Ministerstwo Finansów budzą wiele

. Pojawiają się m.in. wyliczenia, że system będzie niesprawiedliwy, ponieważ

"Etat pensja minimalna (4242 zł): 329,44 zdrowotnej. Etat średnia pensja (7794 zł): 605,29 zdrowotnej. Jednoosobowa działalność gospodarcza z dochodem 14 500zł: 286,33 zł zdrowotnej" - pisze dr Janina Petelczyc z SGH.

Proponowane rozwiązania krytykują też politycy Lewicy.

już zapowiedziała, że nie poprze propozycji.

"Razem nie weszło do rządu. Sensowne projekty popieramy. A jeśli oceniamy projekt jako głupi i niesprawiedliwy, to głosujemy przeciw. Nowe przywileje składkowe dla biznesu należą do tej drugiej kategorii" - napisał

. 

- To jest niesprawiedliwe. 17 mln pracowników będzie płaciło wyższą składkę niż 1,3 mln przedsiębiorców tylko dlatego, ze te 1,3 mln jest na jednoosobowej działalności gospodarczej. To spowoduje, że ciężar utrzymania służby zdrowia będzie w głównej mierze przerzucony na pracowników - mówi w rozmowie z Gazeta.pl

, szefowa Klubu Lewicy.

- To moim zdaniem aberracja. Musimy to przedyskutować na klubie, ale na tę chwilę nie widzę poparcia dla tego projektu. Jesteśmy zaskoczeni tą propozycją. Nie braliśmy udziału w pracach nad tymi rozwiązaniami i nie były one z nami konsultowane, w związku z czym będziemy na pewno zgłaszać zastrzeżenia na posiedzeniu Rady Ministrów.