Kenijczyk jako pierwszy przebiegł maraton w mniej niż dwie godziny

[reklama]

Dziś rano w Wiedniu kenijski biegacz

jako

. 35-latkowi udało się przebiec dystans 42 km 195 m z czasem

.

Wynik

, ponieważ został uzyskany w specjalnych warunkach. Aby Kenijczykowi udało się zrealizować swój cel, całą imprezę Ineos 1:59 Challenge podporządkowano całkowicie pod niego. 

Na lokalizację wybrano Wiedeń, ze względu na

. Aby uzyskać jak najlepsze warunki, o godzinie startu zdecydowano dopiero wczoraj wieczorem. Do tego Kipchonge miał

(biegaczy nadających tempo podczas zawodów), którzy zmieniali się dwa razy na pętle.

Poza tym sponsor imprezy, brytyjska firma petrochemiczna,

, aby nie było na niej żadnych nierówności. Prowadzono nawet symulacje sprawdzające, jaki wpływ na wynik mogą mieć liście spadające z drzew. 

- Nie chodzi o pieniądze, chodzi o pokazanie, że nie ma limitów. Biegam, żeby tworzyć historię i pokazać, że żaden człowiek nie jest ograniczony - mówił dziś w Wiedniu.

Dzisiejszy bieg nie był pierwszą próbą Kenijczyka. Pierwszy raz próbował przebiec maraton w mniej niż dwie godziny dwa i pół roku temu na znanym z Formuły 1

. Wtedy uzyskał jednak czas

.

Kipchonge ma 35 lat, a na koncie

. Odniósł 12 zwycięstw, w tym olimpijskie na igrzyskach w Rio de Janeiro w 2016 roku. Do niego należy zresztą wciąż

,

, który osiągnął w Berlinie w 2018 roku.