Hołownia o starcie w wyborach prezydenckich: "nie kupuję deklaracji, że się nie da"

[reklama]

Wczoraj

reklamował na Twitterze nowy

Na jego

, który

Dziś numer trafił do sprzedaży. Możemy w nim przeczytać rozmowę Renaty Grochal z prezenterem TVN-u.

Hołownia w rozmowie z dziennikarką przyznał, że

, bo uważam te wybory za bardzo ważne dla Polski".

Hołownia przyznał, że wejście do polityki rozważa od dwóch lat, od kiedy na świat przyszła jego córka, ponieważ za cel postawił sobie "zostawić dla niej świat odrobinę lepszy".

gdzie zobaczył tamtejszy dom dziecka. Wówczas postanowił przekazać 40 tysięcy złotych i kupił inkubator dla chorych na żółtaczkę niemowląt.

 "Byłem tak szczęśliwy, że te dzieci będą ratowane" - powiedział. 

[reklama]

Jak poinformował Newsweek Hołownia

Pomagał mu w tym

który jak ustalił

jest

. Ostatecznie jednak

Tygodnik podaje, że na zlecenie Hołowni zostało wykonanych kilka sondaży, z których wynika, że Polacy są zmęczeni wojną PiS-PO.

"

Ja też jej pragnę, bo od 20 lat głosuję na mniejsze zło. Ale nie wszyscy mają tyle determinacji co ja i przestają chodzić na wybory" - mówi Hołownia.

Według tygodnika Hołownia ma na dzieję, że

W mediach pojawiły się także spekulację, jakby

W rozmowie z Grochal Hołownia

. Dodał też, że środki na start w wyborach chciałby zebrać w ramach zbiórki publicznej.

"Gdy zaczynałem robić fundację, ludzie mówili, że się nie da, a dziś mam dwie fundacje. Słyszałem "nie pisz książek o Kościele, bo nikt tego nie kupi", a sprzedałem prawie milion egzemplarzy.

" - komentuje.

[reklama]

Hołownia w rozmowie z Grochal dodał także, że "nie ma w sobie charakteru lidera partyjnego", tym samym ucinając spekulacje, jakby miał założyć partię polityczną, której byłby liderem.

- Jest wielu, którzy mogliby robić to lepiej, np. Władek Kosiniak-Kamysz czy prezydent Gdańska Ola Dulkiewicz. Ale czasami człowieka prowadzi droga i trzeba dać się jej prowadzić - stwierdził.