Youtuber zorganizował wesele dla osób, które wychodzą na prostą, zaprosił bezdomnych i kupił im alkoholu do oporu

prowadzący kanał Prawdziwa Dynamika Interakcji słynie z

, które wywołują w odbiorach wiele negatywnych emocji. W maju tego roku postanowił nagrać film, ze spowiedzi. Youtuber udał się do kilku księży i podczas spowiedzi przyznał się, że zabił człowieka:

Z kolei jeszcze wcześniej opublikował nagranie, na którym sprawdził, czy przechodnie będą próbowali za wszelką cenę  uratować uciekający wózek dla niemowląt:

Teraz youtuber postanowił

. Pochwalił się, że wydał na to

. Mężczyzna w rozmowie z o2.pl stwierdził, że chce w ten sposób pomóc osobom znajdującym się w kryzysie bezdomności:

- Spędziłem dużo czasu, chodząc po mieście oraz dzwoniąc do różnych fundacji, aby znaleźć odpowiednią parę osób; takich, którzy próbują wyjść na prostą, a ponadto łączy ich uczucie i chcieliby wziąć ślub - uczta weselna miała być pewnego rodzaju symbolem i impulsem do zmiany. W końcu z idealną do tego celu parą skontaktował mnie Caritas - mówił youtuber w rozmowie z o2.pl.

Kiedy youtuber znalazł odpowiednią parę młodą, zorganizował im wesele i jako gości zaprosił na nie osoby znajdujące się w kryzysie bezdomności. Wszystko udokumentował w

, które znalazło się na YouTubie.

Wynajął autobus, który miał dowieźć wszystkich do sali weselnej

:

- Mam zaszczyt zaprosić państwa na ucztę weselną z okazji zaślubin Moniki i Sławomira w pałacu pod Warszawą. Jest to darmowa uczta weselna,

- mówi na nagraniu.

Na wideo widać, jak youtuber sam zachęca osoby w kryzysie bezdomności, które mają problem alkoholowy do picia. Mr.pm na nagraniu podkreśla, że koszty wyprawienia wesela na pewno mu się nie zwrócą, jednak jeśli internauci chcą oglądać tego typu filmy, to

Ostatecznie impreza zakończyła się przed czasem, ze względu na żądania właściciela lokalu. Na nagraniu słychać, jak podkreślał on, że wszyscy są pijani i impreza musi zostać przerwana.

-

- argumentował mężczyzna.

Mr.pm komentując sprawę w rozmowie z o2.pl powiedział, że właścicielem lokalu kierowały uprzedzenia do osób w kryzysie bezdomności:

- Kompletnie nie zgadzam się z jego decyzją o przedwczesnym zakończeniu imprezy. Obawiam się, że

. Mimo że niektóre osoby bezdomne mocno się upiły, to żadne cenne przedmioty, jak np. wiszące na ścianach obrazy, nie zostały uszkodzone - argumentował w rozmowie z serwisem.

Zobacz też: