fot. East news
Dziś po 19 w Brukseli zakończył się trzydniowy szczyt UE.
Od niedzieli unijni przywódcy próbowali dojść do porozumienia w sprawie
obsady najważniejszych stanowisk.
Kandydatura socjalisty Fransa Timmermansa na stanowisko przewodniczącego Komisji Europejskiej nie spodobała się nie tylko polskiemu rządowi. Głośny sprzeciw przeciwko Timmermansowi wyraziła Grupa Wyszecharadzka.
W związku z tym pojawiła się nowa propozycja na stanowisko szefa KE.
Jest to minister obrony Niemiec Ursula von der Leyen.
Ostatecznie, jak poinformował po godzinie 19 Donald Tusk,
Niemka został kandydatką Rady Europejskiej.
Na nowego szefa Rady Europejskiej został wybrany premier Belgii Charles Michel. Na szefową Europejskiego Banku Centralnego nominowana została Francuzka Christine Lagarde, która dotychczas pełniła funkcji dyrektorki Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Wysokim przedstawicielem do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa został nominowany hiszpański minister spraw zagranicznych Josep Borrell Fontelles.
Kandydatów wysuniętych przez unijnych liderów będzie musiał zaakceptować jeszcze Parlament Europejski.
Kandydatura Ursuli von der Leyen jest już komentowana przez dziennikarzy i polityków: