to nie wina pisu ani covid, tylko czasów ogólnie. ale "wina" to złe słowo, bo co z tego, że polaczków jest mniej. mała strata dla świata. pis mógłby jednak przestać udawać cudotwórcę, który neonazimem odwróci ten trend. nikomu nie jest on potrzebny bo i tak wszyscy zdechniemy przed 2100
czytałem cały dokument o tej edukacji WHO i nie było tam nic pedofilskiego. te "najbardziej kontrowersyjne" momenty typu zabawa w lekarza (xD) są wyjaśnione poza tabelką, ale trzeba przeczytać ten dokument, a nie masturbować się, nawet nie do zdań, ale do wyrażeń wyrwanych z kontekstu. W dodatku praktycznie 100% rozmówców unika tego, że w dokumencie jest kilka razy podkreślone że te standardy to ogólny schemat a nie żelazny program, tym bardziej że wiedzę dzieciom w wieku przedszkolnym przekazują rodzice i to oni decydują ostatecznie czy i jak przekażą to swoim bombelkom. co do pedofilii to w dokumencie jest wyjaśnione dlaczego dzieci powinny mieć tą wiedzę, żeby móc się obronić przed pedofilią. dziwnym trafem największymi przeciwnikami dokumentu WHO byli księża oraz prawicowi tradycyjni rodzice, czyli 2 grupy społeczne z największym odsetkiem pedofilów
>pisz coś że w polsce nie ma homofobii a stefy wolne od osób lgbt były wymyślone przez znudzonego życiem geja, a nie przez opętane nienawiścią prawactwo
oko press dawało linki do oryginalnych dokumentów na stronach samorządów, więc super "fejk njus" kurwo. prawicowa alternatywna rzeczywistość jest przerażająca
tylko ten tekst o zapierdalaniu 16h na dobę lub nawet całą dobę nie dotyczył pracy na etat tylko robienia tego co się kocha (zamiana swojego hobby na pieniądze) lub prowadzenie własnej firmy. czy do skrajnych lewaków dociera to, że poza etatem istnieją inne sposoby zarabiania niż etat w fabryce smrodu i niektórzy mają tak, że praca jest ich całym życiem 24/7 (i nie mają z tym problemu, a wręcz przeciwnie)