Eh, ta bajka o kredkach. Tak - były kredki, ale to, że w tym czasie Francja walczyła z ISIS militarnie, to się już nie pamięta, bo nie pasuje do bajki :)
Każdy logicznie myślący Europejczyk wspiera Ukrainę jak umie i jak może. Putin to zbrodniarz wojenny i nie słyszałem, żeby któraś jego córka się od wojny odcięła, więc tego… :)
Mentzen głupi nie jest i na pewno w pełni rozumie sytuację. Co innego jego elektorat - dlatego tak chętnie z Wilkiem i JKM jadą w hipokryzję+przemilczanie faktów.
Nie warto od radykałów/populistów oczekiwać logicznej komunikacji na bazie faktów tak jak nie warto oczekiwać deszczu na pustyni Gobi ;)
Tak, dlatego musimy ciągle dbać o naszą wolność prasy, prawa obywatelskie, tolerancję, niezależność sądów, transparentność instytucji publicznych, jasny rozdział tronu od ołtarza, rzetelną edukację. Czyli wszystko to, co Polska ma, a Rosja nie. Jednocześnie wszystko to, czego wartość podważa Zjednoczona Prawica.
Jedność w stosunku do Rosji to też wartość, a im dalej od granicy z Rosją tym mniejsza świadomość jakie to państwo jest.
Zapytaj lepiej ruskich oficjeli po co mu nakręcają zasięgi, bo chyba nie są aż tak głupi, żeby sądzić, że w normalnych krajach się dyscyplinuje artystów?
Skoro PO było w stanie wprowadzić w życie doktrynę Neumanna, a PiS nie jest w stanie zrobić reformy sądownictwa, to wniosek jest jeden: PO było diablo (czyt. tusko) skuteczne!
^ nie oceniam prawdziwości twierdzeń tylko logikę rozumowania :)
Kontrola własnego terytorium to warunek konieczny do budowania "nowoczesnego państwa dobrobytu" z poprawnie działającą edukacją, służbą zdrowia, komunikacją. Każdy patriota od lewa do prawa jest w stanie to zrozumieć.
Gorzej, że banda rządząca może nadużywać władzy resortami siłowymi (np. w Policji ustawili "swoich", to już wiemy...) i w warunkach naszej obecnej ograniczonej demokracji Twoje zastrzeżenia są dla mnie zrozumiałe.
Czy dobrze rozumiem, że żeby "ZAKOŃCZYĆ" wojnę nie powinno się wysyłać broni Ukrainie, żeby nie zabijali Rosjan, którzy to bez wątpliwości popełniają zbrodnie wojenne (a może i dopuszczają się ludobójstwa)? Napiszże wprost, że chcesz "zdemilitaryzowania i denazyfikacji Ukrainy", a nie owijaj w bawełnę udając upośledzonego pacyfistę (myślący pacyfista rozumie konieczność wojny obronnej).
Prawdziwe kwestie społeczne interesujące i dotykające wielu... a nie jakaś dyskusja jak ten czy inny Wymyślony Przyjaciel ocenia nasze działania ustami facetów w purpurze i złocie ;)