Inwestor liczy, że prawo budowlane w Tatrach się nie przyjęło: dalej ciśnie budowę "Sky Tower" i straszy lokalnych dziennikarzy

od początku prac

w Dolinie Białego. Jak donosi redakcja, kilka dni temu

, mimo jej zaawansowanego etapu. Okazuje się, że

inspektorów i kontynuuje realizację swoich planów.

Firma Air Tours Poland Centrum Podróży Sp. z o.o., która prowadzi inwestycję w terenie zalesionym niedaleko granicy Tatrzańskiego Parku Narodowego, zapowiadała w materiałach prasowych, że budynek, który ma mieć aż siedem kondygnacji, będzie gotowy już jesienią 2022 roku. Apartamentowiec będzie

. 

Rok temu do redaktora naczelnego tygodnika trafiło

reprezentującej twórców Tatrzańskiego Sky Towera do

. Inwestor dał redakcji dwa tygodnie na spełnienie żądań, w innym przypadku zagrozili podaniem sprawy do sądu.

Wówczas wydawca gazety Jurek Jurecki zapewnił w rozmowie z

, że nie dadzą się zastraszyć.

- Opisaliśmy, jak na tę inwestycję

, ale firma odwołała się od tej decyzji i

, gdy był jeszcze wojewodą małopolskim. Obecnie jest ministrem w Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy - wyjaśnił Paweł Pełka, redaktor naczelny. 

 

Warto podkreślić, że wojewoda wydał zgodę na zabudowę choć

istniejącego w tamtym miejscu pensjonatu Malva, który został rozebrany. Wpływ na decyzję mógł mieć fakt, że, jak zauważył

, prezeską firmy realizującej inwestycję jest Iwona Kossek, a udziałowcem jej mąż Jacek Marcin Kossek, "który handluje w Warszawie paliwami".

 

W ostatnich dniach dziennikarze informowali, że Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Zakopanem wstrzymał budowę Tatrzańskiego Sky Towera. Na opublikowanych materiałach widać jednak, że decyzja nic nie zmieniła: "prace idą pełną parą, montują instalacje, ogrzewanie i wentylację", a inwestor "nie odbiera listów, bo jak tu zatrzymać budowę, gdy apartamenty wykupione za ciężką kasę".

 

 

Zobacz też: