Emilia Clarke,
odtwórczyni roli
Daenerys Targaryen
w serialu HBO
Gra o tron
, w marcu wyznała na łamach
The New Yorker,
że podczas pracy na
planie zmagała się z tętniakami mózgu.
W rozmowie z magazynem opowiedziała, jak dowiedziała się o chorobie:
- Udało mi się dotrzeć do toalety, gdzie czułam się po prostu fatalnie.
Ból cały czas się wzmagał. Nagle zrozumiałam, że mój mózg jest uszkodzony
. Mówiłam sobie: "Nie będę sparaliżowana". Starałam się poruszać palcami rąk i nóg, próbowałam na głos recytować swoje kwestie z
Gry o tron,
żeby tylko zachować przytomność.
Słyszałam tylko głos kobiety, która pytała, czy ze mną wszystko w porządku. Nie, nie było w porządku
- powiedziała aktorka.
Emilia doznała wówczas
udaru mózgu
. Konieczna była natychmiastowa operacja. Niedługo po niej gwiazda dowiedziała się, że
ma też drugiego, mniejszego tętniaka.
W 2013 roku przeszła drugi zabieg. Tętniak wówczas zwiększył się dwukrotnie. Ryzyko operacji wzrosło, ponieważ
kawałki jej czaszki musiały zostać zastąpione płytkami tytanu.
W programie
Sunday Morning
na amerykańskim kanale CBS
Emilia Clarke zdradziła, że "
za drugim razem część mojego mózgu właściwie umarła".
- Jeżeli jakiś obszar mózgu nie otrzyma krwi, to po prostu przestaje działać. To jest tak, jakbyś miał zwarcie. Więc ja tak miałam i lekarze nie wiedzieli, co mi dolega - powiedziała.
Nawet po opuszczeniu szpitala, Clarke była nękana przez traumę
, związaną z tym, że być może posiada wiele tętniaków. Przyznała też, że ciągle odczuwała niepokój, strach i panikę, również podczas publicznych wystąpień.
- Znowu spędziłam miesiąc w szpitalu i w pewnych momentach straciłam wszelką nadzieję. Nie mogłam nikomu spojrzeć w oczy. Czułam straszny niepokój, ataki paniki… - wyznała w rozmowie w
Sunday Morning.
Podczas wywiadu w amerykańskiej telewizji
Clarke pokazała zdjęcia wykonane po operacji
:
Emilia Clarke wspomina, że w powrocie do zdrowia
pomogła jej
Gra o tron:
- Idziesz na plan i grasz silną postać i przechodzisz przez ogień.
To mnie ocaliło przed myśleniem o własnej śmiertelności
- powiedziała w wywiadzie.
Po tych przeżyciach założyła
organizację charytatywną SameYou,
która pomaga osobom po urazach lub udarze mózgu.