Kilka dni temu w Warszawie doszło do
kolizji miejskiego autobusu z teslą
. Jak informował TVN, kierowca auta, który spowodował wypadek, uciekł z miejsca wypadku, co oznacza, że odpowie jak za jazdę pod wpływem alkoholu. Okazuje się również, że właścicielem tesli jest
polski raper, VHS
.
Z informacji TVN Warszawa wynika, że do kolizji doszło w okolicy pętli autobusowej Bródno Podgrodzie. Miejski Reporter relacjonował, że na skrzyżowaniu Krasnobrodzkiej z Chodecką kierowca tesli
wymusił pierwszeństwo i wjechał w autobus linii 169,
porzucił auto i uciekł.
- Kierowca przed przyjazdem policji oddalił się z miejsca. Trwają czynności w celu jego ustalenia. Kierujący autobusem był trzeźwy - poinformował Rafał Markiewicz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Okazuje się, że auto należy do rapera Kamila Karpety znanego jako
VHS
. Na jego Instagramie można znaleźć
zdjęcia
z autem, na których widać rejestrację. Nie udało się jednak potwierdzić, że to sam raper kierował teslą.
Samochód wart 300 tysięcy złotych trafił na policyjny parking. Zgodnie z nowymi przepisami ucieczka z miejsca wypadku traktowana jest jednak jako jazda pod wpływem alkoholu. Oznacza to, że tesla może trafić na licytację.
Raper VHS skomentował sprawę na Instastories, wyjaśnia, że to nie on był kierowcą: