Niemcy: poseł AfD wywołał skandal występem w rosyjskim programie propagandowym, narzekał na pomoc Ukrainie

Poseł AfD Steffen Kotré wystąpił w rosyjskim propagandowym talk-show Władimira Sołowjowa. Polityk oskarżył niemieckie media o

.

Z fragmentów programu opublikowanych w mediach społecznościowych dowiadujemy się, że według Kotré "zwykli Niemcy nie chcą, aby ich kraj udzielał Ukrainie pomocy wojskowej, ale media mainstreamowe robią wszystko, by zwrócić ludność Niemiec przeciwko Rosji".  

Poseł połączył swoje zarzuty wobec mediów z krytyką niemieckich dostaw broni do Ukrainy. Jego zdaniem "Niemcy ugięły się pod presją". Kotré zwrócił także uwagę, że minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock mówiła niedawno o "wojnie przeciwko Rosji".

Po emisji programu na niemieckiego polityka spadła fala krytyki. Kotré napisał na Twitterze, że "

.

"Rozmawiam nawet z niemieckimi mediami, które chcą zlikwidować Niemcy. Ale wiele mediów chce wszystko przekręcić na swój sposób" - stwierdził.

Dodał, że jego dewizą są "dyplomacja i rozmowa ze wszystkimi, przy wykorzystaniu wszystkich dostępnych kanałów".

 

Okazuje się, że Kotré nie uzgodnił swojego występu z klubem poselskim AfD, czym wywołał irytację w szeregach ugrupowania. Jak informuje agencja AFP, tuż po rosyjskiej inwazji na Ukrainę twierdził w Bundestagu, że USA utrzymują tam laboratoria broni biologicznej. W odpowiedzi kierownictwo AfD poprosiło go o spotkanie i wyjaśnienie jego stanowiska.