@12:28 też nie znam osoby która by utyła od niejedzenia mięsa, ale warto pamiętać że wszelkie wegańskie"podróbki" serów czy jogurtów to zazwyczaj węgle i węgle z tłuszczem.
sama się dałam na to nabrać, teraz jak chce mi się pizzy, to albo sobie odmawiam, albo jem mozzarellę
ja nie jem mięsa, mój chop je jak ma ochotę. od zawsze gotuję bezmięsnie (nawet jak byłam mięsożerna), bo każdy kurczak czy inny indyk wychodził mi gumowy jak podeszwa xD
mu nie przeszkadzają posiłki wegetariańskie (a czasem wegańskie), w knajpie se zamówi burgera, a w domu je warzywka. czasem mu kupię jakąś dobrą kiełbachę
@9:56 racja, najpierw społeczeństwo naciska, żeby chłopcy byli męscy i się nie mazali albo jedli mięso, żeby byli silni i duzi. dobrze, że to się zmienia
po uświadomiła sobie, że jest w dupie, bo lewica obaliła ich całą strategię na walkę z pisem i musieliby faktycznie zacząc coś robić a nie tylko pierdolić o tym, że pis jest zły
nie rozumiem, dlaczego ludzie wybierają taką drogę, ale zazdrosne osoby którym nikt nie chce płacić za oglądanie ich gołego dupska od razu mówię - cicho xD
niech se każdy pracuje jak chce, krzywdy nikomu nie robi, nie chcecie płacić, nie płaćcie, nie wyzywajcie nikogo od kurwem. i nie, nie zachęcałabym swojej córki czy siostry do obrania takiej drogi kariery, ale jeśli same by to wybrały, to starałabym się zaakceptować i upewnić się, że są bezpieczne