W komentarzach widzę sami handlarze narkotyków lub członkowie karteli skoro takie rozeznanie w temacie. Pamiętajcie, że biały proszek wciągany gdzieś na domówce wcale nie sprawi, że życie zmieni się na film "Blow" :P
Pracowałem kiedyś w restauracji hotelowej w Anglii, zabierając gościowi talerze przypadkowo zsunął mi się nóż na jego brzuch. Facet cały się ufajdał jakąś musztardą czy piorun wie czym, zacząłem go przepraszać a ten, że nie ma najmniejszego problemu.
I nie było, w ten sam dzień widziałem go po południu na mieście, w tej samej, ufajdanej koszulce.
Tak właśnie zaczyna wyglądać kraj, w którym nie hamuje się kapitalizmu. USA staję się symbolem upadku ludzkiej empatii, wrażliwości i, o zgrozo, wolności.
A za nimi w kolejce powinna stać Francja, Holandia, Belgia, Hiszpania, Niemcy...
Absolutnie nie robię z Polski świętoszków, co to, to nie. Ale przyznać musicie, że dawne imperia kolonialne mają za sobą bardzo mroczne czasy. Dzisiaj za to neo-kolonializm możemy "podziwiać" w wykonaniu Stanów Zjednoczonych.