Dodam jeszcze, że wspiąłeś się na wyżyny ignorancji, bo właśnie "dzikie dokarmianie" przez myśliwych przyczyniło się zarówno do nadnaturalnej prędkości ich rozmnażania, zniszczeń w gospodarstwach rolnych jak i do samej epidemii ASF.
A co robi myśliwy dla zwierząt widziałem na własne oczy. Wali wódę a potem nakręcony lata po lesie i wali z broni do wszystkiego co się rusza. Dla dobra zwierząt również za każdego ubitego dzika myśliwy kasuje 650 ziko.