Żaden szacun. Może gdyby przyznał się w pierwszym, a nie kiedy najpierw udawał że to nie on w stylu "ej ale to kolega wysłał z mojego telefonu że mi sie podobasz", i dopiero jak to okazało się jeszcze bardziej bekowe i memogenne, uznał że zarobi więcej punktów zaufania przyznaniem się. Ale nie ma co być zaskoczonym, może tylko troszkę zażenowanym ogólnym poziomem naszych polityków, którzy równie dobrze mogliby być w gimnazjum teraz
Niepełnosprawny nie oznacza całkowicie niesprawny i niezdolny do czegokolwiek. Oznacza, że są czynności w życiu codziennym, w których potrzebuje pomocy. Wejść po schodach - niezbyt, ale debatować, głosować, troszczyć się o innych - jak najbardziej.
Nie no, supcio. Chcą się spotykać,mają prawo, fajnie że się powodzi. Szkoda tylko, że "panel przyczłapków" i "sposoby na seniora", bo to nie wygląda jak nazwy stworzone przez ludzi specjalnie moralnych albo szanujących nawet swoich bliskich. Bo co innego przygotowanie do przejęcia dużej odpowiedzialności, pogadanie z ludźmi w podobnej sytuacji, a co innego kółeczko wzajemnej adoracji które czuje się lepsze od wszystkich a obraza nawet wlasnych partnerów
Drodzy narodowcy, nacjonaliści itepe - chcecie, żeby każdy mieszkał u siebie? Lobbujcie za zatrzymaniem zmian klimatycznych. Inaczej Wasze wnuki będą żyć na dwa razy mniejszej przestrzeni - i na pewno ze sporą liczbą uchodźców klimatycznych...