Najman przegrał z egzaminem teoretycznym z prawka: "jakiś idiota układał te pytania"

kilka tygodni temu przekroczył dozwoloną liczbę punktów karnych, przez co

. Pięściarz

, jednak przerósł go

.

- Ja prawo jazdy mam od 21 lat, nigdy w życiu nie miałem wypadku, robię rocznie ok. 80-100 tys. kilometrów. Jakiś

- mówił Najman w rozmowie z o2.pl.

Sportowiec postanowił wytłumaczyć, co sprawiło mu największą trudność.

- Jedno pytanie dotyczyło sytuacji kiedy przewozimy fotelik z niemowlakiem, na przednim siedzeniu, gdy auto jest wyposażone w poduszkę powietrzną. Pierwsza odpowiedź brzmiała tyłem do kierunku jazdy, druga przodem do kierunku jazdy i trzecia... jakaś nielogiczna, nie pamiętam. Oczywiście

, żeby poduszka, w razie jak wybuchnie nie skrzywdziła dziecka. Taka poduszka może przecież zabić takie malutkie dziecko. I to była błędna odpowiedź. Jak to możliwe? - wyjaśnił pięściarz.

Najman stwierdził, że

, a jedynie zmusza ich do wkuwania na pamięć poprawnych odpowiedzi. 

-

. Ja nie wiem.. jeżeli takie są te pytania, to ja

- żalił się sportowiec. 

Pięściarz miał problem również z pytaniem o to,

- zaznaczył całkowitą masę pojazdu, a nie refleks, który był prawidłową odpowiedzią.

- Zaznaczyłem całkowitą masę pojazdu. Oczywiście, że refleks ma znaczenie, natomiast

Jeżeli pojazd będzie dwa razy cięższy to będzie dwa razy dłuższa droga hamowania.

. Okazało się, że poprawna odpowiedź to refleks.

i nie ma pojęcia o jeździe samochodem. Gdzie tutaj logika? Ja odpowiadałem na bazie mojej wiedzy jaką uzyskałem z jazdy samochodem - mówił dziennikarzom.

Na szczęście Najman podkreślił, że

.

- Na testach psychologicznych wszystko wyszło idealnie, a

. Zdałem na piątkę - chwalił się. 

Sportowiec

, w piątek czeka go kolejne podejście. Jak podaje o2.pl, Najman planuje nawet

. Nasza redakcja oczywiście trzyma kciuki.

Zobacz też: